15.09.2015 o godzinie 16.20 dyżurny bielskiej Policji otrzymał informację o zderzeniu samochodu osobowego z łosiem na trasie Bielsk Podlaski – Strabla w rejonie miejscowości Mulawicze. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. Tam wstępnie ustalili, że zwierzę wybiegło z pobliskiego lasu na jezdnię wprost przed nadjeżdżający pojazd kia. W wyniku zderzenia kierująca straciła panowanie nad autem i zjechała do przydrożnego rowu, gdzie uderzyła w drzewo. Następnie pojazd kilkakrotnie dachował. 37-letnia kierująca z obrażeniami trafiła do szpitala – była trzeźwa. Pojazd został poważnie uszkodzony, a zwierzę uciekło do lasu. - oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim
piątek, 29 marca 2024
piątek, 29 marca 2024
I to należy potraktować jako ostrzeżenie w naszym regionie. Trwa właśnie bukowisko (ruja) u łosi. Biegają po lesie jak opętane w poszukiwaniu miłości. Szanowni kierowcy noga z gazu.
Przy takim bagienku,a to potencjalnie pewne miejsce bytowania łosi trzeba zachować szczególną ostrożność.
A czy Łoś był trzeżwy? jeśli tak to dlaczego uciekł?Proponuje powołać komisje śledczą.
Uważajcie na odcinku drogi Osowiec - Downary tam dość często się pojawiają po zmroku i nie tylko miałam przyjemność widzieć jak gość cudem uniknął zderzenia z panem łosiem .Kierowcy noga z gazu!!!
A gdyby kierująca była pod wpływem alkoholu to była by jej wina że łoś wybiegł na drogę. Co ma jedno do drugiego. Łoś wybiegł i koniec.
A ten łoś to chyba był pancerny albo wirtualny. Uciekł do lasu poskarżyć się leśniczemu.
a co z losiem
Przydrożne rowy... Tylko w Polsce.