Zderzenie z łosiem na krajowej 65

Byłam świadkiem tego zdarzenia. Łoś nie wybiegł tak nagle jak na to wskazują uszkodzenia. Kierowca toyoty wykazał się kompletnym brakiem jakiejkolwiek reakcji, szkoda zwierzęcia?

Na szczęście nikomu nic się nie stało, Łoś został odstrzelony. Nic z tego nie rozumiem...

Szkoda Łosia

Szkoda zwierzaka że musiał zostać odstrzelony przez kogoś kto w terenie gdzie jest las nie zachowuje ostrożności na dzikie zwierzęta tym bardziej że tam jest znak ostrzegawczy . Człowiek to najgorsza istota na ziemi wszystko potrafi zniszczyć

"smutne" - zakładam, że nie jeździsz samochodem, bo gdybyś jeździł/ła to wiedziałbyś, że niełatwo zatrzymać jadące auto ot tak sobie, bo idzie łoś!

"Świadek" - o jaką reakcję ci chodzi? może nie widział, może chronił siebie?
a przepraszam miał wjechać w drzewo i się zabić?
(może jeszcze jechał z córką żoną kolegą i byliby ranni -super bohaterskie)
ooo! wtedy to by była bohaterska reakcja, wspaniałomyślny kierowca uratował zwierzę, sam zginął, ale uratował zwierzę
- dać mu medal pośmiertnie!

Po cholere piszecie ,że łos przeżył

...i znowu ŁOŚ !!!.....tym razem na trasie Grajewo-Ełk, ale ile było na trasie Grajewo - Monki ????....i dalej znaki , których łoś nie czyta a kierowca nawet jak zwolni, to zwierzę wali na oślep....władze Ełku jak i Grajewa na co co czekają????..na kolejne wypadki i nie koniecznie ofiara będzie...łoś !!!!..co robią w tej sprawie samorządy tych miast?? ...nic, oprócz ustawienia znaków.......a kiedy siatki, jak na VIA BALTICA,!!!...a kasa z unii jest, tylko trzeba mądrze wykorzystać ....nie czekać na kolejny wypadek z łosiem , gdzie ofiarą może być człowiek !!!!!!.......