Śmierć w płomieniach (27.01.)

Zima trwa już 2 miesiące . Mam pytanie : gdzie były do tej pory instytucje ,które tak dbają o swoich mieszkańców ? Gdzie sąsiedzi i rodzina tej pani ? W głowie mi się to nie mieści . Przepraszam ,jeśli kogoś uraziłam .

Nikt z mieszkancow lub sasiadow we wsi nie zauwazyl i nie pomogl ?!

Zima trwa już 2 miesiące . Mam pytanie : gdzie były do tej pory instytucje ,które tak dbają o swoich mieszkańców ? Gdzie sąsiedzi i rodzina tej pani ? W głowie mi się to nie mieści . Przepraszam ,jeśli kogoś uraziłam .

Instytucje....ludzie ta pani mieszka w samym centrum wsi .Czy naprawdę sąsiedzi tego nie widzieli ..?Przecież instytucje nie chodzą od domu do domu i nie sprawdzają jak się ludziom mieszka

Ta Pani była na dochowaniu jednego z sąsiadów. Nikt chyba z nas nie chciałby być tak dochowany jednym słowem słaba opieka eh tylko szkoda kobiety bo żyła do tej pory w kiepskich warunkach i nie zasłużyła na taka śmierć

Renato nie obawiaj się dotykania prawdy, to Twój ludzki obowiązek. oni pracują po czasie, po trupach dla swojej fortuny. Dowiedziałam się dziś i się rozpłakałam. Jak ta kobieta musiała cierpieć, ojej ojej! to Oświęcim we wsi.

W biały dzień wybuchł pożar obok posiadłości sąsiadów.Nikt nie zauważył ,nikt nie widział tylko wykonano telefon i wezwano straż pożarną.Straszna historia pokazuje jak ludzie nie tylko w Skajach zajmują się tylko sami sobą . Każdy żyje swoim życiem a wolny czas spędza przed telewizorem lub komputerem.Żal mi bardzo tej starszej Pani niech spoczywa w pokoju.

Odpowiedzialność za śmierć tej Pani ponoszą ci co się nia opiekowali ponieważ znali warunki w jakich ta kobieta mieszkała. Zostawić starsza osobę w zimę w takich warunkach to jak proszenie się o kłopoty. Przecież można było poszukac miejsca w domu opieki przynajmniej w okresie zimy ale wiadomo to kosztuje a tak babcia odkłada emeryturę i jak już odejdzie to parę zł wpadnie. Smutna prawda.

a gdzie byli opieknowie co przejeli posiadłości

proszę sobie wyobrazić jak się pali drewniany dom a później mówić o pomocy...który z tych internetowych bohaterów co pożaru na oczy nie widział wszedł by do środka?? A druga sprawa to wyjść z najprawdopodobniej nieprzytomna kobieta...praca dla przynajmniej dwóch osób...kto naraziłby swoje życie??

Mieszkaniec, ty sobie spokojnie mieszkaj i nie wstawiaj tu memów! Jeśli ktoś ją za coś dochowywał, to dlaczego nie miała co najmniej bezpiecznego trociniaka? Ona leżała, sama paliła w trociniaku? A ponadto i tak cisza teraz wokół, bo uczciwa kobieta ze wsi nie była na stanowisku, gdzie kradną a potem żyją i spoczywają w kryptach. Nawet się spowiadają u kumpli! Obłudą! A gdzie było Radio, TVN-ny i UE? Tu nie jest winna gmina, nie MOPS tylko znieczulica. Doznała kobieta koszmaru, zamiast podziękowania została sproszkowana bezpłatnie. Nigdy więcej takich śmierci jak na stosie, niech nie będzie.

Ty - Współczuła - pytasz gdzie było Radio, TVN-y i UE? Dlaczego nie spytasz gdzie był pleban?

Majątek to ludzie wzięli ale dochować to już nie. Gdzie była ta pani co tak głośno o opiece na starość krzyczy.

Najżyczliwiej wypowiadają się osoby, które przyszły na miejsce tragedi i nie zrobiły nic oprócz komentowania. Zapewne mieszkańcy tej samej wsi ,skoro wiedza ze ta kobietę ktoś miał dochować. A ze ten człowiek próbował wskoczyć do płonącego domu nikt nie wspomni. Przyszli popatrzyli a gdy wrócili do domów zaczynaja dalej komentowanie.

Czy osoby tutaj wypowiadające się znały sytuacje tej Pani!! Jak można było nie załatwić domu opieki, gdzie byli ci czy tamci!! Gdzie była gmina i sąsiedzi lub opiekunowie. Nikt nie wie jak chciała żyć ta Pani i czy chciałaby iść do domu opieki!! Komentować jest łatwo i większość z wypowiadających się osób nie robi nic oprócz oceniania innych a nie siebie.

Każdy pisze o majątku i ze nie pomogli. Kto był na miejscu zdarzenia wie dobrze, ze ci ludzie zostali siła powstrzymani przed wejściem i ratowaniem tej Pani. Przez życzliwych mieszkańców tej wsi, którzy racjonalnie myśleli i wiedza co to jest pożar. Reszta życzliwych mieszkańców wypisuje tutaj ze majątek to wzięli ale nie pomogli. A większość z piszących tutaj osób sami stali o bezczynnie się wszystkiemu przyglądali. A teraz ukazuja jedynie wygodny dla nich przebieg wydarzeń a nie prawdę.

Gdzie byli opiekunowie, ci co pisza takie rzeczy zapewne byli na miejscu i widzieli ze opiekunowie tej Pani zostali sila powstrzymani przed wkroczeiem do planacego domu. Ludzie z najwiekszej tragedi beda opowiadali tylko to co im jest wygodne, ze majatek wzieli i zostawili. Bezpieczny trociniak ktos napisal ze trzeba bylo kupic, A czy istnieje takie cos? Czy my sami wiemy czy nas taka tragedia w naszych domach nie dotknie!! Tylko w kazdym innym przypadku bedzie nieszczesliwy wypadek, a w tym przypadku oswiecim, Mieszkancy tej wsi sa bardzo zyczliwymi ludzmi na krzywde ludzka, Ci sami co stali zdala i obserwowali cala sytuacje nie probujac nawet pomoc, Ale anonimowo maja odwage krytukowac innych,

Moze sprawa powinna byc sprawdzona od tej strony , czy nikt nie maczal w tym palcow?!
Czasy sa podle- to i ludziom ufac nie warto!

Ktos- kto ocenia siebie na platformie internetowej?- juz calkiem chyba oszalales czlowieku !

Lepiej zapytajcie na czym polegała ta opieka...pożar jest efektem tej opieki wlasnie. Gdyby opieka była rzetelna do tej tragedii nigdy by nie doszło a jak starsza kobieta sama w piecu pali to musiało dojść do tragedii. Kupowałem jajka od tej kobiety to w mróz woda w domu zamarzala...taka to była opieka

mieszkaniec skoro kupowales jajka od tej Pani to doskonale wiesz, ze nie miala ona ogrzewanego calego domu. Wiec jezeli woda stala w nieocieplonym pomiejszczeniu woda miala prawo zamarznac.

Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas popełnia błędy. Wynikiem pożaru mogła być niedołężność kobiety, której pomijając jakieś tam nie polskie RODO nawet imienia nie podajecie. Za sto lat powiedzą, że 2019 roku upieczona kobieta była nieznana oraz biedna, dlatego uczciwa. Lata też podawane są różnie 88-86 a nawet 84. Nie wiemy, czy ona chodziła, czy leżała, czy ma rodzinę. Jeżeli ktoś miał się nią opiekować za pozyskany majątek, to uważam, że robił to, bo mając ludzkie sumienie musiał. Gminę też bym nie obciążała za niedopilnowanie. Piszecie też o plebanie, który na pewno był u nieszczęśliwej chodząc po zbiórce i jako człowiek miłością natchniony widział jej sytuację. Trzeba było mu alarmować. Stała się we wsi tragedia nie do zniesienia i trzeba jedynie modlić się za Jej duszę, bo ciała zwęglonego nie zobaczycie. Tu zawinił los człowieczy! Popatrzcie na Gdańsk, tam do tzw. Unii jeździ rodzina i przyjaciele partyjni. Wszędzie głośno całymi dniami, choć to był tylko człowiek, który tam gdzie chciał, pracował i zarabiał. Ona przepracowała razem z Wami wiele lat. Nie kłóćcie się tak jak politycy, bo jesteście uczciwymi polskimi ludźmi. Nie zabiliście, nie spaliliście na życzenie, pochowajcie jak najgodniej i żyjcie w zgodzie i przyjaźni pamiętając, że nikt swojego losu nie przewidzi i nikt nam na sto procent bezpieczeństwa nie zagwarantuje. Jedyne, co może być najpewniejsze, to nadzieja pokładana w Bogu. Wiem, że cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć, ale cierpienie działając silnie na człowieka wyzwala miłość wzajemną. Nie bójcie się wzajemnego szacunku.

Kobieta ta nie byla osoba lezaca, tylko chodzaca. Z racji swojego wieku mniej sprawna niz osoby mlodsze.

W dzisiejszym swiecie wszyscy kierujemy sie dobrem majatkowym, tak i tutaj w komentarzach bardziej chodzi o majatek pozostawionej owej Pani, niz o sama Kobiete i jej los. Tak wynika z czytania tych wszystkich komentarzy. Smutna prawda, ale rzeczywista. Idac ta droga czlowiek czlowiekowi staje sie wrogiem. Ludzie nie bijcie sie i nie kloccie o pieniadze.Straszna tragedia. Ale czy my wiemy, ze nas nie spotka taka sama tragedia jak ta Pania? Jej dom nie jest jedynym domem na swiecie ktory sie spalil. Codziennie ludzie przezywaja taka tragedie. A my nie wiemy, jaki nam los jest zapisany. Lepiej wzajemnie sie pomodlmy za Dusze tej Pani.

Podobno policja zabezpieczyła ok 30 tys złotych. Cały majątek tej Pani na odwróconej hipotece pozwoliłby na dostatnie życie. Sami sobie zapewnili takie dochowanie i taką śmierć.

Ad. mieszkaniec dzięki, widzę, że ty nie na darmo, gdzieś mieszkasz! Nie na darmo, obserwujesz, bo wszystko wyjaśniasz, a nie podajesz tępych wiadomości jak inni, np.: „…z miejsca zbrodni podejrzany wyszedł prosto, nagle skręcił w lewo, gdzie napotkał krzaki i znikł. Krzaki rosły zgodnie z prawem, chociaż posadzono ich po lewej”.
Tak, ta suma nie wiadomo po co i dla kogo oszczędzana, mogłaby zapewnić godne życie sędziwej Pani. A bez ich wykorzystania spaliła się na rusztach. To jest nauczka dla innych.
Dziękuję też dla tego Portalu, który jako jedyny ma pięknie i czytelnie utworzone strony i nie jest portalem plotkarskim, tylko informacyjnym. (tu się łatwo wszystko znajduje).