Pijana matka w Prostkach

Moj dom- moj azyl moge miec I 5 promili nic nikinu do tego ,ojciec byl w domu w czym problem!

Patologii zabrać 500plus a dać równowartość w formie talonów na żywność, art. szkolne i ubranie dla dzieci.

Barwo mamusiu odpowiedzialność za dzieci pierwsza klasa

No chyba ktoś tu czytać nie umie. "Na miejsce przybył ojciec dzieci " czyli ona sama opiekowała się wtedy dziećmi. W głowie się nie mieści, jaki wielki brak odpowiedzialnosci rodzi się w kobietach. Bardzo dobrze ze ktoś zawiadomił policję, być może dzięki temu zapobiegło się kolejnej tragedii.

Ula ma trochę racji . Absurdy zaczynają się mnożyć , źle że pijana bo to jednak 2 promile i opiekowała się dziećmi ale bez przesady ,niedługo nawet piwo będzie strach wypić we własnym mieszkaniu

Ula !!!! Jak dobrze, że to internet... Bo jakbym stał blisko takiej patologii jak Ty, to od razu bym Ci jebnął !!! Azyl??? Co Ty masz za siano w mózgu!!!

Ula z tego co piszesz widać że jesteś bardzo nieodpowiedzialną matką! Wstyd aby matka mając pod opieką dzieci była pijana! W artykule jest wyraźnie napisane że ojca nie było tylko przyszedł później, więc matka poniesie konsekwencje swojego zachowania! A później jest płacz i lament że są odbierane dzieci matce.

Pierwsza klasa patusy. Bardzo jestem rad, że piją z moich podatków - bardzo

Do uli i Piotra wam od razu powinni dzieci odebrać nawet z wynikiem 00 bo widać że nawet na trzeźwo racjonalnie nie myślicie

Szkoda dzieci,teraz cierpią i nie mając w domu autorytetu jest duże prawdopodobieństwo ,że powielą los rodziców.

Proszę wyraźniej się wypowiadać w artykule. W Prostkach czy gminie Prostki bo to dla niektórych zasadnicza różnica.

Ula Twój azyl powinien być też azylem dziecka ,gdy jesteś pijana, dziecko traci swój azyl.

Dobry przykład mamusiu dla dzieci!!!

To kto wezwał policję?Trzeźwy ojciec zostawia pijaną żonę z dziećmi?

"Vasko" - zwłaszcza jak na swojej drodze w życiu (poza domem) spotkają tzw. " zabójców marzeń", którzy potrafią zatruć życie, jak mało kto, i sprawią, że dzieci, młodzież później dorośli przestaną wierzyć w swoje możliwości. Takie osoby zawsze umniejszą zasługi, osiągnięcia, czyjś sukces; wyśmieją, wyszydzą, a nawet "wykorzenią". Pozostaje dzieciom życzyć, by spotkały dobrych, empatycznych, życzliwych ludzi, którzy pomogą im mieć marzenia i je osiągnąć.