Samochodem gdzie się da

Niebezpieczne sytuacje, szczególnie dla dzieci, stwarzają samochody ustawiane jak się da i gdzie się da. Zaparkowanie samochodu w Grajewie, szczególnie w ciągu, dnia graniczy z cudem.

Dotyczy to nie tylko centrum miasta. Parkingi w Grajewie to uciążliwa bolączka mieszkańców i przyjezdnych. Kierowcy wykorzystują wolne przestrzenie na osiedlach spółdzielni mieszkaniowej, przeciwko burzą się lokatorzy. Niejednokrotnie brak jest miejsca dla samochodów mieszkańców. Problem ten wypływa w dyskusji na każdym zebraniu lokatorów. Piszą też o tym internauci.
- Parkingi to drugi żelazny punkt zebrań mieszkańców grajewskich osiedli – pisze w portalowym felietonie Adam Stodolny. - Na każdym prawie zebraniu pojawia się zarzut, że jest ich zdecydowanie za mało.
- Jest problem braku parkingów, lecz jest on bardzo złożony – potwierdza Halina Rostkowska, główna księgowa i zastępca prezesa SML-W. – Nie wszystkie tereny należą do spółdzielni, niektóre są dzierżawione. Poza tym nie wszyscy lokatorzy chcą parkingów przy swoich budynkach. Niektórzy walczą o to by zachować resztki zieleni przy domach.
Wielu lokatorów zagadniętych na osiedlu jest przeciwnych parkowaniu samochodów pod oknami. Uważają, ze ta odrobina zieleni, która jeszcze wegetuje na coraz bardziej betonowych blokowiskach nie może zniknąć na rzecz dymiących samochodów.
Wcale nie twierdzę, że takie opinie są niesłuszne – dodaje Adam Stodolny. - Ale gdyby tak częściej na terenie miasta posługiwać się na przykład własnymi nogami albo rowerami, zaś auta trzymać w garażach?
Wielu grajewian zgadza się z „zielonymi opiniami”.

Zagrożone dzieci
Również szczególnie poważnie brak miejsc do parkowania doskwiera przy szkołach. Rodzice przyjeżdżając do dzieci, nie znajdując miejsca, parkują swoje samochody na chodnikach przy szkołach. Zasłaniają one widoczność ulicy uczniów, którzy uwalniając się od lekcji często w niedozwolonych miejscach przebiegają przez jezdnię.
- Teraz korzystamy z niewielkiego parkingu przy Medicusie, lecz gdy jest pełny rodzice ustawiają samochody na chodniku przed szkołą – mówi Ireneusz Kaczyński, zastępca dyrektora Publicznego Gimnazjum nr 3 w Grajewie. – Nie dość, ze utrudniają przejście uczniom wychodzącym do domu, to jeszcze sprawiają, ze wielu przechodzi w niedozwolonych miejscach przez jezdnię. Mimo poziomych ograniczników prędkości stwarza to potencjalne zagrożenie dla dzieci.

Rozmowy w toku
Władze miejskie zapewniają, ze już od pewnego czasu projektują nowe parkingi, na brak których słyszą powszechne narzekania.
- W centrum przy ulicy Dolnej już powstał parking na zdaje się około 30 miejsc – mówi Krzysztof Waszkiewicz, burmistrz Grajewa. – W trakcie opracowywania jest też projekt parkingu na terenie dotychczasowego dworca PKS. Jest to jednak duża inwestycja powiązana z budową kanału odprowadzającego wodę deszczową aż do rurociągu burzowego w ulicy Mickiewicza. To powinno, przynajmniej dla centrum, częściowo rozwiązać ten problem.
Zebrania lokatorów spółdzielni również skłoniły zarząd spółdzielni do poszukiwania drogi wyjścia z parkingowego pata.
- W tym tygodniu zarząd spotka się i będziemy omawiać uwagi lokatorów – zapewnia Halina Rostkowska. – Trzeba też porozmawiać z urzędnikami miejskimi o warunkach ewentualnego pozyskania niektórych terenów.
Rozmowy i projekty w trakcie. Teraz pozostaje tylko czekać na ich realizację. Czy to nie są tylko czcze gadki zobaczymy w niedalekiej przyszłości. Na razie jako grajewski portal będziemy pilnować spełniania dotychczasowych obietnic.

Janek Kalinowski
 

tylko w e-Grajewo.pl