Wiadomości

  • 17 komentarzy
  • 10042 wyświetleń

Rekord skupu mleka

Polski rekord skupu mleka w SM „MLEKPOL”!

 

1 500 000 000 litrów mleka skupiła w ciągu roku Spółdzielnia Mleczarska „Mlekpol”  z Grajewa. To blisko 5 milionów litrów mleka dziennie.

Jako pierwszy podmiot skupowy w Polsce SM MLEKPOL przekroczyła granicę 1,5 mld litrów skupionego mleka. To blisko 5 milionów litrów mleka dziennie od ponad 

11 300 producentów. Mleko skupowane jest wyłącznie od dostawców z własnej bazy skupowej i przerabiane w 11 zakładach produkcyjnych na terenie Polski. 

Uzyskany wynik w skupie mleka jest ogromnym osiągnięciem członków spółdzielni – producentów mleka. Jesteśmy dla nich pełni uznania – mówi Edmund Borawski, Prezes SM MLEKPOL.

piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

Zablokowana droga S61 Guty-Szczuczyn

Komentarze (17)

Myślałem ,że rekord ceny skupu.Cena skupu=koszt produkcji .Dobrze ,że od roku zrezygnowałem z produkcji mleka założyłem działalność przeszedłem na ZUS i w końcu godziwie zarabiam.

Szkoda ze ten rekord nie przeklada sie na cene litera mleka dla rolnika.

Niedługo będzie rekord sprzedaży oleju napędowego :-)

"Pełni uznania dla producentów"-zmiana kursów i odbiór mleka od producenta, który zbliża sie do przekroczenia kwoty od której sa dodatkowe pieniążki w ostatni dzień miesiąca jest "uznaniem" nie wydaje mi sie....

Po co spółdzielnia ma płacić więcej rolnikowi, jak nie ma gdzie tego sprzedać, bo jest nadprodukcja na krajowym i światowym rynku? Jak przedsiębiorca ma sklep z miodem, ale popyt na miód mocno spadnie, to nikogo on nie interesuje. On też ma rodzinę do wykarmienia i musi walczyć z sieciami handlowymi itp. Rolnik produkuje mleko, jak ma ponad 200 litrów co drugi dzień to ma darmowy odbiór z podwórka. To że trzeba być na miejscu i nie ma urlopu to taka specyfikacja pracy, mały przedsiębiorca też jest przywiązany do swoje firmy. Średnia cena mleka to ok. 1,12 zł w Polsce. Mlekpol płaci o kilkanaście groszy więcej w stosunku do tej ceny. Mleko UHT 3,2% w biedronce (ulubionym sklepiku polaczków) kosztuje około 1,99-2,10. Z tego dla rolnika idzie na oko 1,25 zł. Na marże producenta, który musi opłacić opakowanie, pracowników, podatki, koszty transportu i z gospodarstwa i potem do centrum dystrybucyjnego, marketing, księgowość, media - prąd, węgiel, itp itp. zostaje jeszcze 75-85 groszy. Oznacza to, że dla rolnika płacone jest około 62-65% ceny detalicznej mleka w sieci handlowej. W sklepie zwykłym np. osiedlowym i sprzedawane pod marką łaciate jest droższe, bo kosztuje czasem 2,5-2,6. Ale polacy i tak więcej chodzą do takiej biedronki, w Szczucynie we wtorek biedronka pęka w szwach!!! a kto kupuje? rolnicy. Kupują w tej biedronce :) a potem narzekają, że mają małą cenę za mleko. JEdyne co do nich należy to wydoić krowy, bo nie muszą się martwić o zbyt. Odbiorą im i tak. Pozdrawiam!

do kalapita... Po Twojej wypowiedzi widac że znacz temat od poszewki.. piszesz prawde o cenie mleka porównując go z ceną za kartonik mleka...Ale koszty produkcji kartonu mleka są takie same, a różnica cen w sklepach to tylko wysokość marży....weźmy też pod uwagę ceny innych produktów mlecznych, tj masło,sery, mleko w proszku i inne produkty mleczne...które przynoszą o wiele większę dochody...Mówisz o rolnikach jak o ludziach którzy kiedyś zbierali bawełnę za oceanem..." Cieszcie się ze zbieracie, bo nie musicie niczym się martwic... Przykre jest to...

do kalapita rolnik o nic sie nie musi martwic twoim zdanie super, mleko biora z bakteriami niema klasy twoim zdaniem z komorkami tez biora MLEKPOLmoze i kiedys placil najwiecej ale nie teraz sa mleczarnie ktore placa 1,40 1'45 na dzien dzisiejszy i do tego doplacaja na koszenie kukurydzy .jak dalej MLEKPOL bedzie tak dbal o swoich rolnikow to spadna im dostawy mleka bedzie mniej i pracownikow nie trzeba bedzie tylu do przerobu itd.Zacznijmy szanowac sie na wzaje bo bez rolnika dojacego krowy niepotrzebna by byla ta mleczarnia no i tylu pracownikow niemialo by pracy. A takna marginesie 1.25 to bylo mleko 18 lat temu jak paliwo bylo po 2 zlote

MLEKPOL ma swoich ludzi odpowiedzialnych za rynek zbytu to niech rusza i szukaja zbytu a nie nazekac ze rolnicy za duzo produkuja Dwa lata moze trzy temu przedstawiciele MLEKPOLU na zebraniach mowili rolnikom ''stawiajcie obory dostawiajcie krow zwiekszajcie litray bedziemy brac rynek jest hlonny'',a dzisiaj co zaduzo to rolnicy poniesli koszty i co teraz pokazuje im sie du...

Kalapita brawo! Konkretnie dales /as leaches ekonomii...dlatego ani ja ani moja rodzina do Biedronki nie chodzimy! Wspierajmy to co polskie, bo sami sobie strzelamy w kolano. Dziękuje ci za ten post.

Rolnicy wykonują bardzo dobrą robotę, produkują najwyższej jakości mleko. Uważam, że polska żywnośc nie ma sobie równej na całym świecie. Wymogi sanitarne i jakościowe co do naszych produktów często przewyższają unijne standardy, a co do dopiero w jakiś innych częściach świata. Rolnicy muszą jednak zrozumieć pewien fakt, że nie są oderwani od ekonomii i od polskiego/europejskiego i światowego rynku. Mleko było po 1,6-1,8 jeszcze 2 lata temu, ale niestety koniunktura się zmieniła. W woj. podkarpackim płacą za mleką średnio 90-parę groszy. U nas, w mlecznym regionie płacą trochę wiecej. @ cebulak, masło akurat w miarę trzyma swoją cenę, jest tańsze niż rok temu, ale niewiele. Za to mleko w proszku, zarówno te odtłuszczone jak i pełnotłuste jest tańsze o 11-12% niż rok temu (w tym samym okresie), sery żółte około 15% tańsze niż rok temu, ale na światowych rynkach ceny mleka w proszku spadły jeszcze bardziej, są niższe nawet 30-40%, a Polska eksportuje trochę tych proszkowych produktów. Warto kupować polskie produkty, w polskich sklepach. Niestety będzie drożej, ale wtedy będzie i wiecej dla rolnika i dla spółdzielni, a na dodatek więcej pieniędzy w budżecie.

Do kalapita, trochę szacunku dla rolników..

do kalapita; dla nas konsumentów bardzo dobrze że mleko w sklepie kosztuje 1,9 zł, dlaczego mamy przepłacać za mleko w sklepie po 2,6 albo po 2,8zł

kupujac w biedronce wzbogacasz portugalskiego przedsiebiorce konsumencie

Lidl niemiecki przedsiębiorca, Tesco angielski, Biedronka portugalski, Intermarche francuski,Kaufland itp itd także gdzie bym nie kupił interesuje mnie cena za produkt pracowniku

och jaka rozpacz też kupuję w biedronce a dla czego bo tam taniej a jak mnie nie stać na te POLSKIE produkty no to sory ale nie wszyscy w tym kraju to "milionerzy" a propo przecież w tym kartoniku czy butelce za 1,99 jest to samo mleko które jest w butelce czy kartoniku za 2,5 więc dlaczego mam przepłacać a dzięki temu dyskontowi jaki jest rynek zbytu dla mleczarni ogromny ! a wystarczyło by ceny hurtowe dla osiedlowego sklepiku były takie same co dla biedroneczki a co wtedy biedronezzka odlatuje bo nikt tam nie kupuje

Marcpol, Lewiatan, Polomarket, Piotr i Paweł to przykłądy Polskich sieci handlowych, więc jednak są. Tak to jest te same mleko, tylko mleczarnia mniej na nim zarabia, a co za tym idzie nie jest w stanie podnieść zatrudnienia bądź pensji pracowników lub ma mniej pieniędzy na inwestycje, przez co nie jest w stanie otworzyć bądź unowocześnij fabryki, która mogłaby zatrudniać nowych pracowników likwidująć bezrobocie, a na dodatek podatek CIT, który w wielu przypadkach jest transferowany do krajów (Spółek matek) np. do Niemczech (Lidl, Kaufland), Anglii (Tesco), trafiałby do budżetu Polski (również w części do samorządów). Rolnik polski robi świetną robotę, ale też podlegają prawom ekonomii.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.