piątek, 19 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 17 komentarzy
  • 14132 wyświetleń

Przemoc w rodzinie

Podlascy policjanci przeciw przemocy w rodzinie

Podlascy policjanci w ubiegłym roku wszczęli blisko 600 postępowań dotyczących przestępstwa znęcania się nad rodziną. Oprócz działań interwencyjnych mundurowi z Podlasia prowadzili w tym zakresie także szereg innych inicjatyw o charakterze zapobiegawczym i pomocowym, których często byli twórcami i koordynatorami. Funkcjonariusze Policji aktywnie włączali się także w kampanie lokalne i ogólnokrajowe.

Funkcjonariusze podlaskiej Policji w swoich działaniach, ukierunkowanych na problem przemocy w rodzinie dążą przede wszystkim do zapewnienia rodzinie poczucia bezpieczeństwa i zapobiegania dalszym aktom przemocy. Równie istotną kwestią jest zlikwidowanie poczucia bezkarności samego sprawcy. W ubiegłym roku mundurowi wszczęli blisko 600 postępowań dotyczących przestępstwa znęcania się. Policjanci założyli także ponad 2300 formularzy Niebieska Karta – procedury interwencji wobec przemocy w rodzinie. Tylko od początku tego roku wobec 5 sprawców przemocy orzeczony został środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Podlaska Policja zapobiega przemocy przede wszystkim poprzez wielopłaszczyznowe, profesjonalne działania ukierunkowane na pomoc osobom dotkniętych tym problemem. Mają one różny charakter - od  działań uprzedzających (strategie diagnozujące czy informacyjne) po działania interwencyjne.

Mundurowi współuczestniczą także, w tworzeniu lokalnych koalicji – Zespołów interdyscyplinarnych, które wpisują się w systemowe przeciwdziałanie zjawisku przemocy w rodzinie.

 – www.podlaska.policja.gov.pl

Komentarze (17)

Nie wierzę w ani jedno słowo napisane w tym bzdurnym artykuliku. Fakty są zupełnie inne niż je tu tak pięknie ktoś przedstawił. Ale o tym wiedzą tylko te osoby, które przez takie piekło przeszły. Nie będę wytykać palcami, ale ja straciłam wiarę w policjantów i całą tę idiotyczną jednostkę. Do niczego się nie nadają. Pisze to z własnego doświadczenia, bo policjant zamiast pomóc poszkodowanym stawał po stronie oprawcy. Nie pozdrawiam!

Zgadzam się że to jest bzdura,do tego wielka komisja ,która niema bladego pojęcia o przemocy,najlepiej zrobić widowisko .Kto wybrał taką p.kierownik?

Moja sasiadka stosowała przemoc emocjonalną na mnie i mojej rodzinie przez 5l lat.Ustąpiłam ponosząc straty i nikt mi nie pomógł .W nic nie wierzę.

Pewnie policja dostaje na to kasę i musi ktoś pisać takie bzdury
Ale działanie policji nie jest takie jak tu się opisuje

dokładnie,policjant nigdy nie staje w obronie kobiety maltretowanej tylko w obronie mężczyzny ,zazwyczaj pijanego na interwencje powinni wysyłać policjanti może one by rozumiały te biedne kobiety

Co to za przemoc w dzisiejszych czasach.Jak ja sobie przypomnę swoje kary to włosy mi się jeżą.Nie pomagały prośby moje że już nie będę. Ociec bił mnie nie pasem czy ręką tylko takim sznurem od żelazka.Sam musiałem sobie wymierzyć ilość "sznurów".Jak było za mało to wtedy ojciec mnie łapał i bił ile wlazło.Czasami z pomocą przyszła mi mamusia to i ona dostawała.Jak podrosłem to nie bił mnie już "sznurem"czy paskiem od spodni tylko bił mnie pięścią.

Kobieta wzywa na pomoc policję bo pijany jak świnia mąż bije ją...Policja przyjechała chciała uspokoić pana a ,że stawiał opór policjant popchnął go na śnieg.Na to pobita żona -oskarżę was że pobiliście mi męża!! Więc ja się pytam w jaki sposób mają pomóc???Jeśli ofiara lubi być workiem treningowym niech nim pozostanie.Pamiętajcie ,że nikt nikomu nie może na chama pomóc, jeśli ofiara przemocy nie wyjdzie z tak zwanych czterech ścian i nie zacznie krzyczeć ,że jest maltretowana to oprawca będzie miał nad nią władzę do końca jej dni.PRZERWIJMY CISZĘ!!!

jedna wielka bzdura!!!! Może gdyby w takich wydzałąch ds, przemocy w rodzinie pracowały kobiety - policjantki to cos by robiły, a mężczyźni - policjanci stają po stronie oprawców, bo zazwyczaj sami naużywają alkoholu i świetnie rozumieją tych pijaków, którzy znęcają się nad swoimi rodzinami!!!!

Moze artykol jest na pokaz nie wiem?,ale rowniez jestem ofiara przemocy i nie moge narzekac ze mi nie pomogli,najbardziej dzielnicowy i panowie policjanci ze śledczej,doszlo do skazania a potem eks(juz teraz)Mąz odiedzial wyrok za znecanie sie nad rodzina.Sytuaja jest nadal trudna bo mieszkamy w jednym domu ale zawsze moge liczyc na pomoc policji i moje dzielnicowego.Zawsze sluzy rada i pomoca.

Kobiety maltretowane nie zawsze chcą konsekwentnych działań policji czy sądów. Przekonałam sie o tym jako sąsiadka. Wzywałam policję słysząc wulgaryzmy, poniżanie, walenie w drzwi do łazienki, w której kobieta zamykała się przed oprawcą. Założono rodzinie kartę, zeznawałam na policji dla dobra tej kobiety i jej dzieci. A ona wycofała zarzuty. Teraz jak słyszę niepokojace odgłosy, po prostu juz nie reaguje. Jeśli kobieta sama nie zechce sobie pomóc to nikt jej nie pomoże.

Akto pomoga rodzinom policlicjantów

Mój znajomy ożenił się z kobietą, która wykazuje zachowania charakterystyczne dla osobowości psychopatycznej. Ogromną przyjemność sprawia jej znęcanie się nad drugim człowiekiem, sięga po przemoc słowną, a nawet fizyczną. Mają troje dzieci. Doszło do tego, że wzywała bezpodstawnie policję wymyślając na niego różne kłamstwa . Odgraża się, że go zniszczy i całą swoją energię poświęca na realizację swojego planu. Gdy policja przyjeżdzała nie słuchała mojego kolegi, natomiast ona krzyczała, opowiadała nieprawdę. W jaki sposób można powstrzymać kobietę, która stanowi zagrożenie dla swojego męża i dzieci.Czy jest szansa, ze ktokolwiek uwierzy mu w jego historię? Dla wielu jest to śmieszne i niewiarygodne, częściej słyszy się o znęcaniu mężczyzny nad kobietą. Kobiety częściej są przyczyną przemocy w rodzinie niż mężczyźni, naogladaja się telenowel, naczytają romanów ..., "chcą być wolne" Ale prawo w Polsce nadal hołduje "Matce Polce"

tak wlasnie niby w czym oni pomagaja?srednio co jakis czas sa u moich sasiadow.on wyzywa ja i nie wiem co jeszcze i nawet swoje corki z ktorych naprawde dobre dziewczyny.a oni co?przyjada i pojada . a mogli by takiego stluc jak psa a nie ganiac za dziecmi i sprawdzac na wsi rowerzystow czy przypadkiem nie pijani...z reszta szkoda slow.

Do Znieczulona.
Mialam taka sama sytuacje tylko to ja prosilam o pomoc ale nikt z sasiadow sie nie zdecydowal zeznawac,nawet tan co mieszka za ściana chociaz z detalami wszystko slyszal a sasiad ktory z moim eks popijal mial do mnie żal jak go wsadzilam do pierdla(ze wcale nie byl taki zly a ja czego chce i jeszcze inne teksty )powiedzialam mu do sluchu i chyba przetrawil bo mi dzieńdobry odpowiada i rozmawia.Ja bym pomogla i stanęla za taka kobieta murem moze dla tego ze sama duzo przeszlam i juz sie nie boje mlona chociaz mieszkamy razem .(wspolny dom)bo nie ma innej opcki narazie .......babeczki nie dajcie sie gnębic juz nie te czasy i rubcie porzadki z pijakami i nierobami .....won od gara i od wszystkiego tak jak ja to zrobilam i jestem zadowolona tylko zla na siebie za to ze tak dlugo czekalam,,,,,,

jedna jest super policjantka do interwencji nad przemoca w rodzinie a policjanci tylko lekcewaza interwencje tez sa przemocami w rodzinach i dlatego tak sie zachowuja ich zachowanie jest chore nie wiem za co im placa

Drogi Tytusie wcale to nie jest taka żadkosc ze kobieta znęca sie nad facetem tylko to sie tak utarlo,ze baba to ta slabsza a jeszcze jak ma morde do pyskowania i dobrze swoja gadke ubierze w slowa to jej uwierza a nie Twemu znajomemu,Cieżkie takie zycie i bardzo temu panu wspolczuje i trudno mu bedzie udowodnic ze to ona go gnębi.....i wcale nie jest to śmieszne,,,,,,ja wierze temu panu chociaz go nie znam....Trzymam kciuki zeby szybko sie wszystko powyjasnialo a agresywna malzonka dostala po lapkach bo moze tez tak byc ze i na dzieciach sie wyzywa...kto wie????

Tytus,urzekla mnie twoja historia.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.