Pomagali walczyć z żywiołem

6 kwietnia br. około godz. 18.00 wybuchł pożar w budynku gospodarczo – przemysłowym należącym do firmy specjalizującej się w produkcji serów wędzonych w Mońkach. Na miejscu pracowały zastępy straży pożarnej z Komend Powiatowych PSP w Mońkach i Grajewie, Komendy Miejskiej PSP w Białymstoku oraz jednostek OSP z powiatu grajewskiego, monieckiego i białostockiego. 

Do pracy w tym zakładzie dojeżdżały osoby również z powiatu grajewskiego. To trudna sytuacja dla wielu ludzi - właścicieli, pracowników, firm współpracujących oraz rolników, którzy dostarczają surowiec.

Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Nadal trwa szacowanie strat.

- Na wezwanie stanowiska kierowania KP PSP w Grajewie do zdarzenia zostali zadysponowani także strażacy i samochód ratowniczo – gaśniczy typu ciężkiego Ochotniczej Straży Pożarnej KSRG w Białaszewie. Sześciu strażaków (4 mężczyzn i 2 kobiety) od godzin wieczornych do prawie północy walczylo z żywiołem. Ogień był ogromny i szybko się rozprzestrzeniał, wokół było duże zadymienie, sytuacji nie ułatwiały podmuchy wiatru. Dopiero po kilku godzinach ogień udało się ugasić – powiedział nam Kazimierz Grabowski, Sekretarz Urzędu Gminy Grajewo.

_____________
6 kwietnia br. przed godz. 18.00 Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie  o pożarze budynku biurowo-produkcyjnego dojrzewalni serów w Mońkach. Pożar wybuchł prawdopodobnie w wędzarni. Z żywiołem walczyło ponad 70 strażaków z powiatu monieckiego, grajewskiego i białostockiego.

Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Akcję gaśniczą utrudniały silne podmuchy wiatru. Spłonęła wędzarnia, linia technologiczna i magazyn. Strażakom udało się uratować część administracyjną. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych.

Straty mogą wynieść kilka milionów zł. W przedsiębiorstwie zatrudnionych jest 60 osób. Miesięcznie zakład produkował do 150 ton sera.