Wiadomości

  • 14 komentarzy
  • 13042 wyświetleń

Nietrzeźwy myśliwy

51-letni myśliwy jechał swoim samochodem bez włączonych świateł i nie zareagował na sygnał policjantów do zatrzymania. Okazało się, że mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu, a w samochodzie przewoził broń.

Wczoraj w godzinach wieczornych na drodze nazywanej Carskim Traktem monieccy  policjanci zauważyli samochód bez włączonych świateł mijania. Funkcjonariusze wydali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Ten jednak nie zareagował i zaczął uciekać w głąb lasu. Policjanci ruszyli za nim i po chwili zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej.


Kierowcą okazał się 51-letni myśliwy, który przewoził broń będąc pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał 0,27 promila. Wkrótce mieszkaniec gminy Trzcianne odpowie przed sądem za naruszenie przepisów Ustawy o broni i amunicji zakazującej osobie znajdującej się pod działaniem alkoholu posiadania broni oraz wykroczenie jazdy pod wpływem alkoholu. Ponadto przewożenie broni palnej niezgodnie z przepisami może skutkować myśliwemu cofnięciem zezwolenia na jej posiadanie. Monieccy policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie. – oficer prasowy KPP w Mońkach

 

piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

Zablokowana droga S61 Guty-Szczuczyn

Komentarze (14)

do puchy z nim na sztywną celę

To jest broń kłusownika. Myśliwemu nie wolno używać sztucznego światła podczas strzelania.

Więkrzość "myśliwych" na polowaniu jest pod wpływem przynajmniej w okolicach Rajgrodu.

A co to za myśliwy który by mógł coś ustrzelić po trzeżwemu tak to niema wyżutów sumienia

oni wszyscy strzelaja z lufy

Dodatkowo powinni sprawdzić czy przebywał w łowisku legalnie.Jeśli nie to i za kłusownictwo dodać paragraf.

Zajmijcie sie lepiej ortografia.

kłusownictwo? Znam przypadek kiedy to myśliwy zastrzelił w sezonie ochronnym ciężarną łanie i nic mu nie zrobili a sprawa była zgłoszona Policji.

Przecież koła łowieckie zrzeszają swego rodzaju elitę ludzi więc co niektórym można trochę inaczej.

ten myśliwy to zwykły kłusol. prawdziwy myśliwy nie ma prawa używać sztucznego światła tak jak ta latarka.wiem bo sam jestem myśliwym. może to kogoś zdziwi ale nigdy nie byłem pod wpływem alkoholu na polowaniu, powiem więcej ja praktycznie nie pije i większość moich kolegów też a już na pewno nie na polowaniu.elitą żadną też nie jestem nie mam bogatego tatusia ani stryja na plebani a mimo, że zarabiam niecałe 2tys mogę sobie pozwolić na polowanie bo to kocham. Ludzie Wy naprawdę pojęcia nie macie o myślistwie. prawdą jest to, że zabijam zwierzęta ale w taki sposób dbamy o utrzymanie odpowiedniego ich stanu i liczebności ( tutaj radzę zapoznać się z pracami naukowców a nie wielkich miłośników zwierząt) następną sprawą jest zdobywanie pożywienia, ja najnormalniej zjadam to co zabiję bo jest to milion razy zdrowsze od mięsa kurczaków czy świń wyhodowanych na fermach i szpikowanych antybiotykami. ( porównajcie sobie czas jaki potrzebuje świnia wyhodowana przez zwykłego rolnika na wiosce a świnia z wielkiej fermy gdzie pasiona jest witaminami i sterydami do osiągnięcia takiej samej wagi) jeszcze jedno, każdy myśliwy płaci za mięso takiego dzika czy innej zwierzyny, którą zamierza zjeść i tu mogę powiedzieć, że nakłady poniesione na wyjazdy do lasu, opłata za tuszę, badanie weterynaryjne po zsumowaniu raczej przewyższają cenę mięsa w sklepie ale przynajmniej wiem co jem. więc nie mówcie mi o ekologii bo bladego pojęcia nie macie o tym terminie.

Zgadzam się z Łukaszem i popieram. Darz Bór.

brawo lukarz .a ten klusownik to pewnie ochroniarz parku ,lub cos podobnego.

do jelenia .chyba myślisz o swojej rodzinie,bo wy nie odpuścicie rzadnej okazji jak w piciu I w kłusowaniu a więc trzeba zajrzeć za swój kołnierz a potem oceniać innych daż bór

gdzie można kupić broń zarekwirowaną ?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.