Motocyklista zginął w wypadku

Jarku pokój Twej duszy.. wyrazy współczucia rodzinie [*]

około godz 03:00 wracałąm ta drogą to jeszcze nie była przejezdna

Wyrazy współczucia rodzinie zmarłego

Beznadziejne są tytuły tych artykułów. Zawsze jeżeli w wypadku bierze udział motocyklista to piszecie, że jest sprawcą. Żal.

wiem jak to było motockilista wyprzedzał kolumnie i wtedy nie zauważył tira zderzył się z nim na czołówie i koziołkował sie na koniec uderzył w znak.:(

i jak zwykle, z założenia głównym podejrzanym jest motocyklista

:(

a kto jest sprawcą tego zdarzenia wiadomo że motocyklista ludzie czy wy jesteście jacyś dziwni szczęście że nie zginął jakiś niewinny czlowiek

trudno winic kogos innego skoro to motycyklista wyprzedzal kilka aut na raz
ale o zmarlych zle sie nie mowi
wieczny odpoczynek racz mu dac Panie [*]

Dziękuję wszystkim za wyrazy współczucia-brat zmarłego.Panowie motocykliści jeżeli chcecie możecie towarzyszyć zmarłemu wyjazd z kaplicy koło szpitala w Grajewie ok.14.00

bo jest winny motocyklista... zeby jechal jak przystało nic by sie wtedy nie stało:)

to straszne , jeszcze niedawno z nim rozmawiałem , pokój jego duszy niech spoczywa w spokoju, wyrazy współczucia rodzinie zostawił żonę i 2 dzieci, sam z nim jeździłem jeździł dobrze i rozsądnie nie wiem jak mogło do tego dojść!!!

Spoczywaj w pokoju{*}

Wszyscy piszą że to nie wina motocyklisty. Jeżeli nie jego więc czyja może ktoś odpowie. Ciężarówki że jechała po swoim pasie czy kolumny samochodów? Ponieważ wina czyjaś była kiedy doszło do wypadku.

Jarku spoczywaj w pokoju wyrazy współczucia żonie Iwonie i 2-ce dzieciakom Jarka jak i całej rodzinie będę zawsze blisko Was[*][*]

aj....szkoda:( pokój jego duszy...

Pokój twej duszy Jarku...najszczersze kondolencje rodzinie...Iwonko trzymaj się.

Jarku pokój Twej duszy..

bo oni zawsze tak jeżdząa pozniej to nie winni tylko zawsze na trzeciego sie pchają . wyrazy współczucia rodzinie . zabrakło wyobrazni jak zawsze dla wielu kierowców

nie zawsze podejrzanym jest motocyklista,ale w tym wypadku to nawet oczywiste,gdyby jechal grzecznie za samochodami to by w nic nie uderzyl,a ze wyprzedzal.... Tak czy inaczej szkoda czlowieka (*)

skoro wyprzedzał kolumnę samochodów i zderzył się czołowo, to kto ma być sprawcą, nie wiem skąd wasze oburzenie

ludzie chyba jest oczywiste że to była jego wina więc tytuł jest taki jaki powinien być a może uważacie że to tir zawinił. Szkoda każdego kto ginie każdemu może się przydarzyć wypadek ale zawsze jak tylko ktoś znajomy ginie to usprawiedliwiamy tylko po co taki jest fakt i tyle. Wyrazy współczucia rodzinie.

Coraz więcej ludzi ginie przez jazdę motorem. Ja osobiście jestem pasjonatem motorów. W swojej kolekcji mam ich już sporo.

Bo to zazwyczj jest wina motocyklistow bo chce sie popisac jaki mam fajny motorek a to wcale nie jest prawda te motory sa beznadziejne i niebezpieczne jesli kupuje sie taki motor to trzeba miec też rozum

Jareczku nie tak miało to wszystko być:(

Nie wiem czy wiecie, ale motocyklista się nie zderzył na żadną czołówę. Wyprzedzał kolumnę samochodów, tir chcąc uniknąć zderzenia zjechał na lewy pas i zderzył się z transporterem, motocykliście urwało nogę nie wiem na czego skutek, uderzenia w znak? Wiem, że dopóki przyjechała pomoc, kierowca motoru był jeszcze świadomy i coś mówił, aczkolwiek niestety zmarł.

co za róznica czyja to wina ? wazne jest to ze kolejny motocyklista zginoł tragicznie;( pokój twojej duszy [*]

wyrazy współczuia

a kto ma być winien kierowca tira który jechał swoim pasem? szczęście że zginął sam
przy okazji pozdrawiam miłośników bezmózgich motocyklistów - gatunku na wyginięciu -1

Trochę dziwna ta cała sytuacja. Stało się to fakt, ale jak to się stało? Jak można zderzyć się czołowo motocyklem? Przecież zawsze można zjechać do środka i w 99 % motocyklista zmieści się między dwoma pojazdami - zwłaszcza doświadczony motocyklista, a tego za takiego uważam, bo swoje lata miał i pewnie swoje kilometry na 2 kółkach przejechał (mogę się mylić). Z innych źródeł wiem, że TIR zjechał na przeciwny pas ruchu, aby uniknąć czołowego zderzenia z motocyklem i w ten sposób uderzył w busa. Wydaje mi się, że tutaj kierowca TIRa chciał zrobić dobrze, a postąpił bardzo źle. Po pierwsze, nawet gdyby motocyklista miał go nie zauważyć (jakim cudem ?) to nie można narażać niewinnych ludzi (pasażerowie busa) i powinien zostać na swym pasie, zwłaszcza, że wiedział, że w zderzeniu z motocyklem nic mu nie grozi. Po drugie uważam, że motocyklista zdawał sobie sprawę ze zbliżającego się TIRa i zjechałby odpowiednio z drogi, czy to na swój pas, czy to do środka. Za długo jednak z tym zwlekał (znam jednego motocyklistę, który podobnie prowadzi i już mu zwracałem uwagę, że za późno zjeżdża przy wyprzedzaniu, mogąc kogoś w ten sposób wystraszyć). Sądzę zatem, że kierowca TIRa próbując zjechać na przeciwny pas, zajechał drogę motocykliście, który planował w ostatniej chwili wrócić na swój pas i w ten sposób stracił panowanie nad maszyną, uderzył w bok TIRa, a następnie poleciał na znak i do rowu. Taka jest moja teoria i myślę, że jest ona bardzo prawdopodobna.

Wyrazy współczucia rodzinie{*}.Iwonko,jesteśmy z Tobą.

W związku z tragiczną śmiercią naszego kolegi Jarka proszę wszystkich motocyklistów o udział w kondukcie pogrzebowym z kaplicy P. Kamińskich w Grajewie do Rajgrodu. Wyjazd ok godz. 14. Apeluję do wszystkich, którzy mają taką możliwość odprowadźmy Jarka w ostatniej drodze.

Wyrazy współczucia rodzinie.

pokój twojej duszy JARKU

Wyrazy współczucia rodzinie, pokój jego duszy

Przy okazji poprzedniego wypadku w Grajewie z udziałem motocyklisty napisałam , że podejrzewam , iż nikogo niczego to nie nauczy i nie nauczyło !!! . Każdemu może zdarzyć się nieszczęście i tragedia na trasie , ale nie należy popełniać prostych i oczywistych błędów . Ludzie , wyciągnijcie wreszcie wnioski . Na całą tę sytuację należy spojrzeć się obiektywnie . Samo współczucie nie wystarczy . Najbardziej żal mi jest tych , którzy są najmniej winni i giną przez czyjąś bezmyślność . W tej sytuacji do tego nie doszło , całe szczęście . Ada

Co wy tu piszecie!
To był mój wujek,nie miał urwanej nogi tylko reke.
moj wujek nie zdązył wychamować uderzył w znak motor sie ślizgał po ziemi a moj wujek poleciał 2 fikołki do przodu i upadł. kask spadł mu z głowy a motor rozleciał sie na pare cześci.

Pomimo czyjejś winy dla rodziny jest to ogromna tragedia, myslę że ustalanie sprawcy zostawmy policji. Nikogo nie oceniajmy zbyt pochopnie. Pomódlmy się za rodzinę która musi dalej zyć...

niech nauczo się pomalej jeżdzić a nie trzy samochody

To już jest wiadome

Wyrazy współczucia rodzinie, pokój jego duszy,niech spoczywa w spokoju

Szczere wyrazy współczucia dla rodziny ;((

[*] ludzie czy wy macie jeszcze chociaz odrobine madrego rozsadku ...??? zastanowcie sie czy nie warti jest zyc ... niestety motocykl odebral zycie kolejnej osobie w powiecie .... :(((

Wyrazy współczucia żonie,dzieciom ,rodzicom i rodzeństwu z rodzinami.Pokój jego duszy!

Dziękuję wszystkim motocyklistom którzy pożegnali mojego przyjaciela Jarka towarzysząc mu w jego ostatniej drodze. Jarek był wspaniałym człowiekiem ci którzy go znali wiedzą o tym dobrze. Tak jak ktoś tu już napisał: "kochał motory, ale kochał też życie..." Pokój jego duszy [*]

przeczytałęm wszystkie komentarze i żadne z nich co do przebiegu wypadku nie jest prawdziwe
prawda jest taka że to właœnie motocyklista jest a raczej był jego sprawcš i to przez niego mogli jeszcze zginšc pasażerowie z busa jak się ma 37 lat to trzeba trochę myœleć ale mimo tego œwieć Panie nad jego duszš

Widzę że było wieku świadków i fachowców od wypadków jest też dużo, pomóżcie policji oni może się nie znają i ustalą coś innego. Może wyprzedzał piętnaście samochodów i tira jadącego w stronę przeciwną staranował i zepchnął z drogi. Dobrze że tir stuknął tylko jednego busa jadącego w stronę przeciwną i to z prawej strony.A gdzie są świadkowie z wyprzedzanych samochodów?

Dziękuję wszystkim za uczestnictwo w ostatniej drodze Mojego Brata.

Wyrazy glebokiego wspolczucia calej Rodzinie Jarka...tak bardzo mi przykro BRACISZKU...Przepraszam,ze nie moglam byc w takiej chwili z Wami.
Jest mi tak ciezko zyc z ta swiadomoscia,ze nigdy GO juz nie zobacze.Iwonko trzymaj sie,myslami bedziemy zawsze z Wami...

POKÓJ JEGO DUSZY:(((

Jak mówi Deficyt De że miał świadomość to może miał jeszcze szanse przeżyć jeśli karetka przyjechała by szybciej??
Pokój twej duszy.