Mońki: apel sanepidu

Kiedyś w onych czasach, gdy nawiedzała nas jeszcze grypa, wszyscy razem chodzili, pracowali, siedzieli razem w kościele i przychodni, niewątpliwie umierali też i to licznie jak to bywa przy chorobach zakaźnych ale też nabywali odporności stadnej i był spokój i jako taka równowaga, bo natura zawsze dąży do równowagi. Jednak taka nagonka jak teraz jest, zaszczuwanie, zastraszanie, podszczuwanie jednego na drugiego to już jest samo dno, łajdactwo. Jeśli macie odrobine przyzwoitości, to wstydźcie się politycy i ich poplecznicy co zrobiliście z tym krajem. Historia was osądzi a może nie tylko historia.

No i ? Co nas to obchodzi?? Z grajewa do Moniek nie jeździmy po zakupy.

Do Grzegorz to że ty nie jeździsz to twoja sprawa.

Do '' Grzegorza''może ktoś wracał z Białegostoku do Grajewa i zajechał na zakupy

Zweryfikujcie sobie nr telefonów które ludzie podają zamiast karty wszystkich wyłapiecie

Paranoja

Gregorzu, być może ktoś był przejazdem w Mońkach i zaszedł na zakupy. Na pewno lepszy taki news na stronie e-grajewo, niż ełckie kolizje, które nikogo nie obchodzą :)

Toż pewnie już lecę i się zgłaszam
tego byście oczekiwali.

Przeciez zakupy robiny w masce.No i ten kontakt ze sprzedawca hest krotki.Nasuwa sie wniosek.ze maski nie chronia.

Do Grzech a mnie bardziej interesuje co w Ełku niż to co w Mońkach Kogo obchodzą Mońki, nawet jak jestem przejazdem to nigdy tam nie robię zakupów, a w Ełku owszem

Miał grypę bezobjawową? No wielkie rzeczy

a ja zajeżdżam do moniek jak najbardziej i w ełku bywam również ;)
i co powiecie?

Urzędasy się zgłoszą im to wsio ryba czy siedzą na tyłku w urzędzie czy w domu na zwoleniu i biorą 80% dla nich ten czas to eldorado.