500 złotowy mandat otrzymał mężczyzna, który chciał zrobić żonie żart i przestawił jej auto na inny parking. Kobieta nic nie wiedziała o tej zmianie. Wszystko wyszło na jaw, dopiero po zgłoszeniu przez nią kradzieży samochodu, gdy mundurowi zaczęli wykonywać standardowe czynności w przypadku tego typu zgłoszeń.
W minioną sobotę, około południa dyżurny białostockiej komendy miejskiej Policji został powiadomiony o kradzieży chevroleta na osiedlu TBS. Po skrupulatnym przesłuchaniu właścicielki funkcjonariusze rozpoczęli działania mające na celu odzyskanie auta i ustalenie złodzieja. Jedną z takich czynności było przesłuchanie męża zgłaszającej kobiety. Mężczyzna dopiero podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał się, że to on przestawił auto. Policjantom tłumaczył, że chciał żonie zrobić żart i nic jej nie mówiąc przestawił samochód na inny parking. Nie sądził, że zawiadomi o całej sprawie Policję. Zagadkowa kradzież chevroleta została szybko rozwiązana. Mąż za dość oryginalne poczucie humoru za popełnienie wykroczenia z art. 66 kodeksu wykroczeń został ukarany 500 zlotowym mandatem. - opisuje KMP w Białymstoku
czwartek, 18 kwietnia 2024
czwartek, 18 kwietnia 2024
Chore... sam się przyznał i dostał mandat. Nawet jak by znaleźli auto na innym parkingu to i tak by nikt nie udowodnił jemu że to on przestawił i by nie płacił. A tak 500zł premii gratulować pomysłu.
Fajny kawał (więcej takich!), miał koleś przynajmniej trochę radochy... Choć zapewne tylko do momentu otrzymania "nagrody"... ;)
czyli za co ten mandat?
Za co mandat? Nie ukradł auta. Przestawil a to nie kradzież. Czy redaktor może się dowiedzieć o co chodzi? Dzięki
Za to że Policja musiała ruszyć dupę i troszkę popracować
Proszę!
wychodzi na to, że jest to rachunek za przyjazd policji. Drogo sobie liczą
to zwykłe nieporozumienie i za co ten mandat? Gdyby na parkingu nie było miejsca i przestawiając samochód w inne miejsce ktoś zapomniał by powiedzieć o tym w domu, to też by był mandat? A z drugiej zaś strony , czy ta żona nie mogła wcześniej zadzwonić do męża, a nie na policję? Totalna głupota .