Wiadomości

  • 4 komentarzy
  • 10965 wyświetleń

33-latek utonął w Biebrzy

33–letni mieszkaniec gminy Mońki utonął wczoraj w Biebrzy. Przed kąpielą w rzece mężczyzna spożywał alkohol. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia ustalają teraz monieccy policjanci.

12.08 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mońkach otrzymał informację o utonięciu mężczyzny w rzece Biebrza w miejscowości Goniądz. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 33-latek wraz z kolegami spożywał alkohol w barze znajdującym się na terenie plaży miejskiej w Goniądzu, a następnie razem ze znajomymi wszedł do wody, aby popływać. Po paru minutach pływania koledzy wyszli na brzeg. 33-latek postanowił jeszcze zostać w wodzie. Ciało mężczyzny unoszące się na powierzchni zauważyły dwie kąpiące się tam kobiety. Jedna z plażowiczek wezwała pomoc i zaczęła wyciągać mężczyznę z wody. Pomogli jej koledzy 33-latka, którzy udzielili nieprzytomnemu pierwszej pomocy i przywrócili mu funkcje życiowe. Niestety w drodze do szpitala 33–latek zmarł. Teraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia ustalają monieccy policjanci.

Przypominamy! Za utonięcia w sezonie wakacyjnym, bardzo często odpowiedzialny jest ALKOHOL. Apelujemy do amatorów wodnych kąpieli, aby w czasie wypoczynku nad jeziorem czy zalewem, częściej sięgali po rozum i pływali z głową, a nie pod wpływem alkoholu. Z doświadczeń policji wynika, że osoby nietrzeźwe nie zachowują się nad wodą rozsądnie. Często na przykład wskazują do wody nie patrząc, czy kąpielisko jest do tego przystosowane. Apelujemy o przestrzeganie kilku prostych zasad w czasie odpoczynku nad wodą. Przede wszystkim trzeba wybierać miejsca, gdzie jest ratownik. Nie należy wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Ważne jest także, żeby nie przeceniać swoich umiejętności pływackich. Bardzo często zdarza się bowiem, że ktoś wypływa daleko od brzegu, a potem nie ma siły, żeby wrócić na płytką wodę.  – oficer prasowy KPP w Mońkach

Komentarze (4)

aj ta nieszczesliwa biebrza...

koledzy odratowali ratownicy nie - i jak tu im wierzyć?

Ktoś wyjaśni dlaczego zmarł w karetce?

Po co pił i wchodził do wody, i co tu policja ma ustalać, bynajmniej nikt go nie utopił

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.