Pierwsza ofiara śmiertelna mrozów w powiecie grajewskim.
Dzisiaj ok. godz. 10-tej Pogotowie Ratunkowe dotarło do miejscowości Skrodzkie w gminie Rajgród. Na podwórku jednej z posesji odnaleziono mężczyznę, któremu niestety nie można już było pomóc. Zamarznięty 64-latek leżał na zewnątrz obok swojego roweru co najmniej kilka godzin, był przysypany śniegiem.
Na początku grudnia na terenie województwa podlaskiego zamarzły aż cztery osoby, teraz jest już 5 ofiar! 1 XII po południu - jak informuje KWP B-stok - policjanci z Komisariatu Policji w Dąbrowie Białostockiej otrzymali informację, że na posesji w jednej ze wsi gminy Suchowola ujawniono zwłoki mężczyzny. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził, że 70-latek zmarł w wyniku wychłodzenia. W podobnej porze mundurowi z Bielska Podlaskiego otrzymali informację, o znalezieniu zwłok mężczyzny w rejonie rzeki we wsi Deniski. Okazało się, że przyczyną śmierci 86-latka było także zamarznięcie. Około godziny 4.00 policjanci z Suwałk dowiedzieli się o zgonie 57-letniej mieszkanki gminy Filipów. Tu z kolei wstępnie ustalono, że denatka wcześniej najprawdopodobniej spożywała alkohol. W nocy wracała do domu. Kobiecie zabrakło kilkudziesięciu metrów. Natomiast 2 XII ok. godz. 9.00 dyżurnego sejneńskiej policji powiadomiono o zwłokach mężczyzny znalezionych w nieogrzewanym budynku. 42-latek najprawdopodobniej także zmarł na skutek wyziębienia organizmu.
Policjanci apelują do wszystkich mieszkańców województwa – "NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI”. Każdy sygnał dotyczący miejsc przebywania osób bezdomnych, samotnych i niezaradnych życiowo, które narażone są na wyziębienie organizmu może uratować czyjeś życie.
Komentarze (0)