czwartek, 2 maja 2024

Łączenie klas w SP

04.08.2023r. zwróciliśmy się pisemnie do Burmistrza Miasta Grajewo o wyznaczenie terminu spotkania. Tematem rozmów ma być łączenie klas w szkołach podstawowych.  Osoby zainteresowane odsyłamy do przewodniczących rady rodziców lub/i do sekretariatów poszczególnych placówek. 

O co chodzi z tym łączenim klas? Które klasy mają być łączone ?

To jeszcze ta sprawa się nie wyjaśniła. Rodzice nie ustępujcie w swej walce. Ja jako rodzic bardzo żałuję że w nas rodzicach nie było odwagi by to zmienić. Mój syn męczył się 3 lata w takiej klasie. Od momentu łączenia niemiło wspominał już swój okres szkolny. Niech władza nie szuka oszczędności tam gdzie nie powinna!!!!

Dlaczego niektórzy radni miasta SĄ za połączeniem klas w SP4 i SP2. Wtórują im nauczyciele, którzy sa w radzie, dlaczego???.

Ciekawe czy się burmistrz zechce spotkać z wami /

Ha, ha. O co Wam chodzi? W mojej klasie, w szkole podstawowej nr 2 było 42 dzieci, w szkole średniej (Technikum Mechaniczne w Białymstoku) rozpoczynało 42 osoby, skończyło 32. Po technikum na studia dostało się 22 osoby. Po co wydziwiacie?

Wygarnijcie tam wszystkie bezcelowe dotacje rozdawane na prawo i lewo i tym samym budowanie sobie zaplecza

Jest to wstyd , że rodzice muszą walczyć by ich dzieci miały spokój we własnych klasach i nie czuły stresu , a władza w Grajewie jest głucha na ten problem ????

Jak wam nie odpowiada łączenie klas to zapiszcie swoje dzieci do prywatnych szkół lub ewentualnie wynajmijcie nauczycieli na prywatne lekcje. Dalej nie rozumiem tego płaczu rodziców. Może mi ktoś na spokojnie to wytłumaczyć?

Do Czarnka napiszcie. On bardzo często mówi jakie to są rekordowe nakłady na oświatę.

Od kwietnia rodzice próbują przekonać burmistrza że juz wcześniejsze łączenie klas było fatalne w skutkach dla dzieci i nauczycieli. Od kwietnia zwracają się z prośbą aby burmistrz nie łączył więcej klas. Od kwietnia rodzice łudzą się tym że burmistrz jako były nauczyciel zrozumie ich obawy i wysłucha ich argumentów przeciw łączeniu klas. Odbyły się już w tej sprawie dwie nadzwyczajne komisje i dwie nadzwyczajne sesje rady miasta na których wypowiadali się rodzice oraz dyrektorzy szkół . Radni po zapoznaniu się z problemem popierają usłyszane argumenty jednak rada miasta nie ma w tym wypadku wpływu na decyzję burmistrza. Również osobiście burmistrz informował że decyzja należy tylko do niego. Z ostatniego spotkania które odbyło się na korytarzu urzędu miasta burmistrz powiedział że decyzję podejmie 15 sierpnia. Burmistrz mowi że chce zaoszczędzić 280 000 zł a Pani dyrektor z sp. nr2 na sesji przedstawiła że to jest tylko 80 000 zł. rocznie. Niestety miasto Grajewo nie ma takiej kwoty aby dzieci mogły uczyć się w normalnych warunkach. Na spotkaniach z burmistrzem rodzice zaproponowali że we własnym zakresie uzbierają 80 000 zł od sponsorów i tak jak do tej pory uczniowie kwestowali i organizowali festyny i inne akcje zbiurki pieniędzy na chore dziecko tak teraz mogą również pomóc w uzbieraniu brakujących pieniędzy. Potrzebna jest tylko chęć i dobrą wola ze wszystkich stron a jest nadzieja że nie dojdzie do nieszczęsnego łączenia klas.

Jestem dobrej myśli uzbiera te 80 i nie połączy, tnie na wszystkim więc się uda

Rodzic, zawsze uczyłem się w klasach 42 osobowych. Nie wydziwiaj proszę.

Walczcie rodzice! To łączenie to koszmar. Mój syn był w takiej łączonej klasie i to był dramat. I nie słuchajcie głosów ze ktoś kiedyś był w klasie po 42 osoby . Kiedyś było kiedyś, było inaczej, a teraz dzieci sa inne.

Ja nadal wierzę w pana burmistrza, ze przychyli się do prośby rodziców, swoich wyborców. /

Kazik o czym Ty mówisz, w tamtych czasach , gdy nauczyciel powiedział cisza , to rzeczywiście ta cisza była, więc takie klasy po 40 osób mogły być. Teraz wygląda to zupełnie inaczej...

Kazik jak 42 uczniów pomieściło się w jednej sali lekcyjnej ? Proszę wytłumacz mi to. Nie chcę podważać twoich wpisów jednak nie mogę tego zrozumieć. Ja uczyłem się w klasie 33 osobowej i pierwsza ławka szkolna była oddalona od tablicy około 2m. Kolejne ławki jedna za drugą na ścisk. Nie wiem jak można ustawić w klasie 21 ławek szkolnych.

Pan burmistrz nic nie zrobi. Nie pomoze i nie zaszkodzi.

Tak to jest, jak się odgórnie steruje płacą minimalną a socjalem napędza inflację. Nie ma chętnych do pracy w budżetówce i nie dziwię się nawet odrobinę.

/Walczcie nie poddajcie się, tu chodzi o wasze dzieci. A do tych co mówią, że kiedyś było po 42 uczniów... Powiem jedno kiedyś jeździło się trabantem, słuchało muzyki na kasety może do tego też chcesz wrócić?

Może ktoś tu napisze ile dzieci będzie w klasie bez łączenia klas 5 10 15 20 ?

Mama, chcesz powiedzieć, że teraz dzieci są gorsze? Pewnie nie chcesz ich zrozumieć, a chcesz narzucić im swoje "mądrości". Kiedyś miałem bardzo ciekawe zdarzenie z kotką. Kotka złapała myszkę. Trochę tą myszkę poturbowała i taką wypuściła. Dwa młode kociaki ganiały tą myszkę, a kotka tylko ich obserwowała. Gdy myszka robiła się zbyt rzeźka to kotka znów ją trochę ostro potraktowała i oddawała kociakom. Dość brutalne, ale ile można od tej mamy -kotki nauczyć się.

Dlaczego była dyrektorka SP4 A OBECNIE radna i przewodniczaca Rady W JEST ZA ŁĄCZENIEM KLAS?

Do anucha: też jestem ciekawa dlaczego osoba która powinna wspierać dzieci i rodziców jest przeciwko.
Do Kazika: wyluzuj:) kiedyś to zamierzchłe czasy:)
Wierzę, że Pan Burmistrz jednak spotka się z rodzicami, w końcu to jego wyborcy.

Kazik tu nie chodzi o to ,ze dzieci sa gorsze , kiedys nauczyciel wzbudzal szacunek albo strach.Kazdy kto uczyl sie w Szkole nr 4 na pewno pamieta co sie dzialo ,gdy dyrektor szedl korytarzem a uczen nie mial tarczy przypietej .Nie mowie ,ze to bylo dobre , ale tak po prostu bylo, bo takie byly czasy.

Mama, kiedyś w rodzinach było 7, 8, 10 dzieci i dało się radę wychować. Dzisiaj jedno i wielkie ubolewanie nad własnym losem. ......i klasy raptem za duże. Co dzieje się z tym światem?

Nauczyciele się odezwali!Nic wam nigdy nie pasuje.

Kazik to co wypisujesz to właśnie efekt tych klas 42 osoby. Ten przykład z kotami to chyba jakiś uboczy skutek takiej edukacji. Przykład ni przypiąć ni przyłatać to poruszanego problemu. Kolejny Twój wywód odnośnie dzietności "kiedyś" to kolejna bzdura którą napisałeś. Może i ty masz jakieś tam większe lata ale to o niczym nie świadczy. Ponowie pytanie ,Kazik jak ty byś zmieścił 21 ławek szkolnych w jednej sali lekcyjnej. Nie pisz o kotkach, pieskach policz ile ma metrów kwadratowych ma jedna sala, jaka jest powierzchnia ławki szkolnej. Lub sprawdź w swoich pamiętnikach ilu kolegów i koleżanek miałeś w klasie.

Do Kazika: tak jak napisał rodzic - sprawdź ile może przypadać metrów na jedno dziecko w klasie. Na jednego więźnia przypada więcej metrów niż na dziecko w klasie. Serio? Dalej chcesz wygłaszać swoje mądrości że kiedyś się dało i kiedyś tak było? Aż się ciśnie na język: a kto prosił Ciebie o zdanie?

Rodzic i mama. Uczyłem się w SP 2. Od czasu mojej edukacji nikt tam ścian nie przestawiał i 42 uczniów zmieściło się./

Kazik tu nie chodzi o to ilu się zmieści w klasie tylko o to że dziecko dobrze ma się czuć w szkole i być widzialne a nie stłoczone i tanie w utrzymaniu

W takiej sytuacji Kazik nie pozostało mi nic jak tylko szczerzę tobie współczuć takich warunków edukacji. Jednak my rodzice będziemy walczyć bo innego słowa nie mogę tutaj użyć w kontekście tej sprawy. Nasza determinacja o dobro naszych dzieci jest dużo więcej warta niż nawet te zakłamane 280 000 zł rocznie. Nie odpuścimy, czekamy cierpliwie do 15 sierpnia.

Rodzic, mam ukończone dwa kierunki studiów. Liczebność klasy zatem mi nie zaszkodziła. Ale ja zawsze mówiłem "głównym zadaniem nauczyciela jest spowodować, aby uczeń polubił uczyć się".

Kazik to przyjdż do szkoły uczyć i pokażesz jak to się robi

W SP 1 klasy są najmniejsze, dlaczego tam nie połączą klas żeby wyrównać? 17 uczniów to nie 34.....

Kazik mam nieodparte wrażenie że trochę bujasz. Ktoś kto ukończył dwa kierunki studiów oczywiście nie mamy tu na uwadze edukacji na Uniwersytecie Trzeciego Wieku nie wypowiadałby się w taki sposób na tak palący problem. Zakładam że jesteś częścią tego bałaganu który trawi to miasto przez ostatnie 3 lata. Kazik nikt tutaj z piszacych nie chce być niegrzeczny ale zrobiłeś co mogłeś , mogłaś bo trzeba również i z takiego założenia wyjść że Ty to może Ona, darujecie już sobie. Tak jak we wcześniejszym komentarzu powtórzę, a ty przekaż gdzie trzeba , czekamy cierpliwie do 15 sierpnia. Po tym terminie definitywne zrobimy z tym porządek. Nawet jak klasy będą połączone w nowym roku szkolnym to nie zakończymy tego problemu. Wręcz przeciwnie, Kazik czy Kazikowa opamiętajcie się, przestańcie brnąć w coraz większe bagno. Czas już pójść po rozum do głowy, do szuflady schować w tym wypadku swoje chorą chęć pokazania kto tu rządzi. Dla was to może jest zabawa w jakieś rozgrywki polityczne bo do tego próbujecie sprowadzić ten temat, jednak realia są inne. Czas ochłonąć, spuścicie z tonu i niech od 1 września życie w naszym mieście toczy się normalnym rytmem. Nam rodzicom po tych wszystkich wydarzeniach na pewno będzie potrzebny spokój .

Rodzic, spytaj się swoich rodziców. W jak licznych klasach oni uczyli się? . Wtedy ustalisz, czy piszę prawdę. Oni, jeśli uczyli się w Grajewie, to potwierdzą moje informacje

Rodzic, gdybyś mnie poznał, mocno zdziwiłbyś się i zmienił swoje zdanie.

W szkole 4 są obecnie cztery klasy i 98 uczniów a w szkole 2 są trzy klasy i 62 uczniów.

W radzie miasta jest 8 nauczycieli. Dlaczego sa oni p-ko rodzicom. Tak na prawde , kto z nich fiknie Burmistrzowi. Nikt, Zdmuchnie ich jak świeczki.

W Radzie Miasta sa komisje. Jest komisja spraw obywatelskich. Co ona zrobiła w tej sprawie. NIC, NIC. Pani przewodniczaca komisji była zaskoczona, ze jest taki problem w szkołach. Trzeba ruszyc cztery litery i się zainteresować.

Jeśli chodzi o łączenie klas to robią to władze miasta więc komisje nie mają tu nic do powiedzenia. Jeśli zostaną poinformowane o tym to wiedzą, jeśli nie to nie wiedzą. W radzie są liczni nauczyciele i tu mnie dziwi ehhh,.

Nauczyciele podlegli Burmistrzowi nie powinni byc w ogóle wybierani do Rady Miasta. W trakcie kadencji będą tylko semaforami.

Burmistrz połączył klasy i uważam że to jest bardzo dobra decyzja. W innych szkołach i zresztą w tych też wcześniej były łączone klasy i wszystko było dobrze. A teraz dla kilku rodziców coś sobie wymyśliło. Dobrze że burmistrz nie dał się tym roszczeniowym 500+.

Panie Burmistrzu. Bardzo dobra decyzja o łączeniu klas w SP4 i SP2. Jest pan praktykiem i wie pan co robić. Głównymi motorami sprzeciwu są nauczyciele a nie rodzice. To nauczyciele nakręcają tematy, bo nie będzie nadgodzin i kasy. W szkołach jest rozpasanie, na które trzeba dużo kasy. Oszczędności trzeba szukać. POWODZENIA.

Panie Burmistrzu" jest Pan praktykiem i wie Pan co robić ", " w szkołach jest rozpasanie " to tylko Pan tak mało zarabia 20 000 zł miesięcznie.

Pracowałam w szkole, w klasie było 36 uczniów. Nie było żadnego problemu. Obecnie nie pracowalabym ,gdyby w klasie było nawet 10 uczniów

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.