piątek, 29 marca 2024

Dożywianie dzieci w szkole

Witam mam pytanie odnośnie obiadów dla dzieci w szkole,czy podanie trzeba brac z mops czy samemu napisać,i jak to wygląda formalnie

Zapłacić w szkole :)

Zgadzam się z Ja. Pewnie korzystasz z socjali z mopsu6 dostajesz 500+ to oplac obiadu w szkole dziecku za te pieniążki, a nie jeszcze prosisz o dofinansowanie na obiady. To takie nie odpowiedzialne

I znów na koszt państwa, co za mentalność... Do roboty a nie ręce wyciągać!

Kochana,skoro masz dzieci to otrzymujesz na nie 500+ więc wykup w szkole obiady a nie wszystko za darmo. Albo ugotuj w domu i problem z głowy. A na czas lekcji spakuj dziecku kanapki.

Trzeba napisac podanie o obiady i z tym isc do mops. Trzeba miec udokumentowany dochod i przelicza czy obiady przysluguja. Reszta dokumentow do podpisania na miejscu.

Złożyłam papiery do MOPS i obiady dostały dzieci i ja. Mogę codziennie odebrać obiad za darmo dla siebie. Porcje są dosyć duże, najadam się z moim partnerem. Warunek jest taki, że muszę być na szkolnej stołówce miedzy 12 a 13:30

Do Anna. Nie wstyd Ci ze chwalisz się takimi rzeczami publicznie? Nie wstyd Ci ze zamiast gotować w domu, chodzisz i bierzwsz obiad że stołówki?Nie wstyd Ci ze nawet jedzenie dostajesz za darmo? Chyba nie. Trzeba mieć tupet, żeby być utrzymaniem Państwa, brać pieniądze z socjali które Ci się w ogóle nie należą, bo pewnie nie przepracowałaś jednego dnia i jeszcze chodzisz i "zebrasz" obiady ze szkolnej stołówki. Wstyd i hańba. No ale tacy ludzie jak Ty nie mają wstydu z tego co czytam. Szkoda mi tylko Twoich dzieciaków bo nie możesz powiedzieć że to Ty je utrzymujes, tylko utrzymuje je Państwo i Podatnicy.....

Do Anna obiady z MOPS przysługują tylko i wyłącznie dla dzieci. Więc nie gadaj głupot i nie rób z ludzi durni, że Ci MOPS płaci za obiady. Może i żresz je w domu jak bierzesz dzieciom na wynos bo nie jedzą w szkole ale dla ciebie prawnie ich nikt nie przyznał tylko dla twoich dzieci.

Ja też złożyłam podanie. Dzieci i ja mamy obiady. zupy zabieram tez dla partnera do domu, bo nie pracuje i nie ma dochodów. Należy mi się , a 500+ to jest na co innego.

Podatnik wszystkim dają i jak mi się należy to czemu nie.Jedzonko gotowe i dobre. Ja nie pracuję , partner też więc z czego mamy żyć.

Do podatnik...czasami ludzie są w takiej sytuacji że muszą to robic(ja na szczęście do tej pory nie potrzebowałam takich darmowych obiadów). To że ty akurat nie zalapujesz się na obiady to nie zazdrość drugiemu człowiekowi zjeść ciepłego posiłku, bo to nie jest kupno luksusowego auta, a też nic przyjemnego jak się domyślam iść i prosić jak większość ludzi tak cie ocenia jak ty. Nie znasz sytuacji tej osoby.Napewno wiele osób z lenistwa nie pracuje i jest taki że tylko liczy na darmowe ale na pewno nie wszyscy.

Tacy ludzie jak Anna dostaną,bo im się rzekomo wszystko należy, moim dzieciom powiedziała w MOPS-ie,że się nie opłaca mi chodzić, zresztą ja mam gdzieś ich pomoc,bo to tylko z nazwy, jak ryja nie wydrzesz to nic nie dostaniesz,ci co całe życie żyją z socjali, wiedzą co, gdzie, jak i u kogo załatwiać.Do ciekawej rozpętałaś 💩burzę, może ci o to chodziło,bo jak się nie wie czegoś, to się idzie i dowiaduje w tym pożal się Boże ośrodku pomocy,a te młode chodzą tylko i papierochy palą a człowiek czeka i tak nic się nie należy...

Nie miejcie pretensji do ludzi, że wyciągają ręce po te różne socjale. Wiecie dlaczego to robią? Bo MOGĄ!!! Miejcie pretensje do tego hołubionego przez większość społeczeństwa rzadu, który rozdaje na prawo i lewo Wasze pieniadze, żeby niektóre panie- zamiast gotować dzieciom obiad za uczciwie zarobione pieniądze,mogly gapić się w publiczna Tv z partnerem u boku. W końcu rodzina jest najważniejsza!

Gotuj sama a nie za free liczyć !!!!!!!!

Do też podatnik. Tak się akurat składa że nie korzystam z tych obiadów dlatego że jestem odpowedzilną osobą i zarabiam na siebie i na swoja rodzinę. Kazdy jest kowalem swojego losu, ale nie każdy ma lewe ręce do pracy, a swoich rąk nie wyciągam po cudze. Człowiek inteligentny poradzi siebie w każdej sytuacji, wystarczy tylko chcieć. Nie znam sytuacji tej rodziny to fakt, ale z tego co pisze ta Pani to woli iść razem z partnerem do mopsu niż do pracy żeby uczciwe zarobić

Do w i Oli. Nic wam się nie należy. Jak słyszę takie stwierdzenie to aż krew się we mnie gotuję. Zakassc rękawy i do pracy może wtedy coś się będzie Wam należeć

Jak to jest uczen musi placic za dozywianie, musi kupic komputer do zdalnego nauczania, a wiezniowie maja bezplatne wyzywienie, darmowa telewizje z telewizorem nie placa za wode, swiatlo, mydlo, ubranie, buty, reczniki, uszyta i uprana posciel to jest sprawiedliwie, niech zapracuje na siebie.

Rozumiem ... dzieci obiady darmowe tak ale żeby matka i jej partner a nie "Mąż" też miał darmowe to już przesada.Kiedyś 24 lata temu byłam w cięzkiej sytuacji.poszłam GOPS -u i powiedzieli mi- 2 dzieci-rodzina nie wielodzietna,mąz nie pije i rodzina niepatologiczna więc nic się nie należy.dalismy rade zbierałam jagody i grzyby i sprzedawałam,mąż też brał wszystkie prace,nawet przy gnoju/oborniku/.wiecęj tam nie poszłam, dalismy rade.Córki wykształciliśmy, ciężką pracą swoją,skończyły studia i mają pracę.jestem szczęśliwa.Teraz patrzę i czytam to co piszą nie którzy to mnie w k....a.Państwo rozwydrzyło wszystkich,bo jak mówią im się należy ,ciekawe ja dzieci skońcą 18 lat?obiadów nie będziesz miała i co dalej?Dla mnie rodzina jest i była najważniejsza ,dbać o dzieci i zapewnić im wykształcenie i zrobiłam to razem z moim męzem,cięzko było ale się udało bo wiedzieliśmy że tylko my musimy to zrobić nikt za nas a teraz państwo daje ,niech daje.pozdrawiam ,to tylko moje wspomnienia

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.