Kartka czy SMS?

Minęły święta a mnie (nie tylko) ogarnia coraz więcej pytań , wątpliwości.Wspominam z przyjemnością pisanie , wysyłanie, otrzymywanie życzeń na świątecznych kartach. Dziś SMS , e-maile, telefony wyparły ten miły obyczaj. Brak mi niekonwencjonalnych karteczek i listów. Swięta to czas przygotowań, zadumy, uroczystych mszy, rezurekcji. Rodzinne biesiadowanie przy stole(nie zawsze sutym bo i po co), wspomnienia, fajne wspólne spacery.... Ze smutkiem musze stwierdzić ,iż swięta obecnie są dla większości trudnymi dniami , czasem w samotności. Telewizor i ogłupiajaca wędrówka po programach wypiera rozmowy, : bo tak naprawdę nie umiemy już gawędzić z dziećmi, dorosłymi. Wszystko gdzieś się z upływem lat rozpłynęło. Przemijają dni , miesiące lata a nasza tradycja ... no jak? Proszę o wypowiedzi w tym temacie , bo chyba warto podyskutować .Pozdrawiam

Wolność Tomku w swoim domku skoro tak to lubisz to chyba nikt Ci tego nie zabrania .

juz nawet sms-sami ludziom nie chce sie skladac zyczen!a co mowa kartka i poczta he he

U nas to sie zaczyna dziac jak w stanach, swieta sa zwykla niedziela nie mowiac juz o drugim dniu ,ktorego nie obchodzi sie ,ja do rodziny wyslalam przeszlo 20 kart swiatecznych odpisalo mi chyba z 5 osob ,a mamy taka piekna tradycje ; u nas w domu szlo sie rano na msze rezurekcyjna a pozniej wszyscy szlismy do mojej mamy gdzie pomagalismy przy przygotowaniu sniadania wielkanocnego podczas ktorego spiewalismy piesni welkanocne gdy skonczylismy sniadanie i sprzatnelismy cala rodzina szla spacerkiem na cmentarz gdzie zapalalismy znicze na grobach naszych najblizszych ,wlasciwie caly dzien spedzalo sie z rodzina i nie trzeba bylo telewizora

te czasy juz mineły

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.