piątek, 29 marca 2024

Praca i płaca

Poproszę choć kilka pozytywnych opinii gdzie płaca idzie w porozumieniu za pracą. Poproszę o opinie tych zadowolonych i niezadowolonych. Czy płaca Was motywuje???? Czy to tylko książkowe przykłady motywacji?

W Grajewie książkowe, w większym mieście i po dobrych studiach życiowe. Zaczynałem od 5 tys. PLN, po 3 latach mam już grubo ponad 10 tys. PLN i wiem, że im dalej, tym będzie więcej choć na pewno nie w takim już tempie. W małych miastach normalnym jest, że zaczynasz swoją przygodę z pracą i kończysz ją, często zarabiająć tyle samo przez całe życie. W dużym mieście, gdzie pracujesz w porządnej firmie, oczywistym jest fakt, że w miarę jak zdobywasz doświadczenie i przejmujesz coraz to bardziej odpowiedzialne zadania, oczekujesz, że otrzymasz wyższe wynagrodzenie. I tak też się dzieje, generalnie rok w rok podwyżka, większa lub mniejsza, w zależności od tego, czy zmiana stanowiska jest znacząca czy jest to podwyżka inflacyjna. Pozdrawiam

Pozno zaczales pisac ten licencjat;)

Ty Antek a ty zdrowy ?

W pks kierowca ma stosowna place , za wkład i zaangażowanie w prace.

Tak, jestem zdrowy. Przynajmniej na takiego się czuję. A w czym problem? Wszedłem sprawdzić z ciekawości czy nie ma już setki komentarzy tego typu ale widzę, że nie jest najgorzej. Zarabiam całkiem nieźle, jak na polskie warunki i nie jestem tutaj wyjątkiem. Mnóstwo moich znajomych zarabia tak jak ja, bądź lepiej, jeżeli mają dłuższy staż pracy, bądź lepszą robotę. Oczywiście zarabiasz i wydajesz. Np. zakup mieszkania za prawie 1 mln PLN (bo tyle to w dużym mieście kosztuje) i rata + czynsz = 5 tys. miesięcznie do oddania. Są, jest ich co prawda kilka, takie korporacje, gdzie praktykant dostaje 10 tys. PLN. Możesz wierzyć lub nie, ale widzisz - po angielsku mówisz jak po polsku, dodatkowo znasz jeszcze z jeden język na poziomie zaawansowanym, jesteś na bieżąco ze wszystkim co dzieje się w polityce i gospodarce, a do tego całki rozwiązujesz w pamięci. Nie łudź się jednak, że takie rzeczy przychodzą darmo. Lata spędzone w książkach, a nie przy M jak Miłość czy Na Wspólnej. Najpierw liceum, nauka nauka nauka. Z rozszerzonej matury z matematyki wyszedłem po godzinie z kawałkiem (wynik 98%). Potem studia, nauka nauka nauka. Na każdym roku stypendium, na dyplomie wyróżnienie. A teraz... no cóż... praca praca praca oraz nauka nauka nauka, bo są certyfikaty krajowe i międzynarodowe. Ciężko żyć, ale pracujesz i wiesz przynajmniej za co pracujesz i co możesz osiągnąć jeżeli będziesz dalej cisnąć. I nie wiem co Ciebie tak dziwi w zasadzie. Otwórz jakiś przykładowy raport spółki giełdowej, zobacz ile zarabiają członkowie zarządu. Prezesi banków to kwoty kilku milionów do nawet 10 mln PLN rocznie (co jak łatwo policzyć, daje ponad 25 tys. dziennie). Oczywiście prezesów jest kilkoro, ale skoro taki prezes zarabia 25 tys. dziennie, to chyba nic dziwnego, że szeregowy pracownik z jakimś już tam doświadczeniem i wiedzą zarabia 10+ tys. PLN na miesiąc prawda? Dobry informatyk też się śmieje, jak ktoś mu proponuje mniej niż 10 tys. PLN miesięcznie. Dla niektórych to abstrakcja, dla innych przeciętna rzeczywistość. Nic jednak za darmo. Dobrej nocy życzę.

Pracuję jako brukarz w firmie z okolic grajewa. Miałem jeszcze do niedawna 8 zł na godzinę no w końcu mam 10 zł na godzinę. Koledzy w pracy też mają 10 zł na godzinę a pytają mnie jak to zrobić jak tamto. Czy to jest uczciwe że mamy takie same stawki ? Po za tym oni mają większe premie od mojej o 150, 180 zł miesięcznie. Czy to jest uczciwe ? Jak tu szanować Szefa ?d

Antek, wszystko pięknie brzmi, ale powiedz szczerze - masz czas dla siebie? Nie jest tak, że żeby coś osiągnąć musiałeś całkowicie poświęcić się pracy, rezygnując z innych aspektów życia? Czas dla rodziny, czas dla siebie, na odpoczynek - czy tylko praca praca i kasa? Pytam z ciekawości, czy da się to połączyć... Znam przypadki osób, które owszem, pięknie się dorobiły, a później w wieku 50 lat szły na zawał.

Również należę do osób które są zadowolone z życia, z pracy i ze swojego wynagrodzenia :-) 4 cyfrowa liczba mnie zadowala :-) Powiem tak: trzeba tylko chcieć, wystawić cel i każdego dnia małymi kroczkami do niego sie zbliżać - no bo jak zjeść słonia ? kęs po kęsie :-) Ludzie przestańcie marudzić ! Zacznijcie działać ! Inwestować w siebie !

No coz, tak jak napisalem. Duzo poswiecenia wiec ciezko mowic o dostatku czasu na rozrywke czy odpoczynek. Wychodze z zalozenia, ze poki jestem mlody to cisne i mam nadzieje, ze w przeciagu 3-5 lat sie to wszystko uspokoi i zbilansuje. Mimo, ze obiektywnie raczej duzo czasu poswiecalem i poswiecam pracy i nauce, to osobiscie musze powiedziec, ze nie odczuwam az tak mocno przeciazenia czy tez nie mam wrazenia, ze duzo mi ucieka przez palce. Ale moze to kwestia charakteru, moze po prostu takie cos mi odpowiada i sie na to godze. Podsumowujac, jestem zadowolony z tego jak to wyglada.

Wszystko zależy od twoich kwalifikacji. Najważniejsze jest wykształcenie i wszelakie kursy i uprawnienia w danym zawodzie. Trzeba się rozwijać, a żeby duży zarabiać na pewno potrzeba wielu wyrzeczeń i poświęceń. Z czasem to się opłaca, bo później możesz zapewnić rodzinie pewniejszy byt i samemu możesz skorzystać z tego czego się dorobiłeś. Progres i jeszcze raz progres.

haha czytam i sie smieje :) w Grajewie zawsze zarabiasz najnizszą karajową ,ja mam na papierku 3,500 szkoda tylko ze tyle sie nie dostaje na ręke po odciagniu podatku i ubezpieczenia zostaje mi 2,500 i siedze w pracy cały dzien ...jak sie nie kradnie to sie nie ma ale co z godnoscią ? :) trzeba tez znalesc czas na rodzine o ile ktoś ją ma :)

praca w banku 1400 netto stres, ścisk, ucisk źle, źle bardzo źle.

Praca nie motywuje.Zeby mieć lepszą płace trzeba mówić co inni mówią.Podpierdolisz paru kumpli i masz płace

Kiedys przyjdzie czas i na podpierdalaczy ,zapłacą za swoje świństwa.

To prawda ,że jeżeli chcesz mieć pracę to musisz podlizywać się i mówić to co chce szef.Jak masz swoje zdanie,często lepsze pomysły niż kierownik, to musisz się pożegnać z pracą.Dziś lepiej się nie wyrywać-albo praca z ograniczonym szefem,albo zielona trawka.Tu wykształcenie i doświadczenie nie są ważne,ważne jest jak bardzo wazelinujesz.Ot i cała prawda .

Piszecie 2500 zł miesięcznie. A co powiecie na 1800 zł za 10 godzin dziennie za miesiąc ? Ba praca na kolanach ( brukarstwo ) w firmie z okolic Grajewa. To jest nie uczciwa płaca za pracę !

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.