Dom starców

Słyszałam ze w Grajewie planowana jest taka inwestycja.Moim zdaniem powinien być taki dom gdyż ludzie pracują i czasem nie ma komu zając się staruszkiem.Ja sama w przyszłości tez nie chciałabym być ciężarem dla moich dzieci i wolałabym dożyc w takim właśnie domu.

Ja też liczę ,ze burmistrz pomyśli w swoim mieście coś takiego stworzyć. Bo my starzejący się ludzie nie możemy liczyc na swoje dzieci, wiek do 67. wyjazdy za granicę ,brak pracy, flustracja i stres ,nerwy.to przełoży się że oni zamiast nami opiekować się, uznaja nas za starych niepotrzebnych dziadów.zabiorą tylko emeryture i będą pastwić się nad nami.Ale utrzymanie w takim Domu Pogodnej Starości to tez kosztuje. za 800 zł nas nie wezma. z tego co wiem,trzeba ponad 2tys. i do tego leki.więc babciu nasza starość jest niepewna.

mało która synowa chce teściów dochowywać ale dziwie się czasem córkom jak one traktują rodziców bo czasem lepsza jest synowa niż własna córka

pierwsze słysze

Takich domow jest w tej chwili dosć duzo wymaga to duzych kosztów to nie znaczy że jak bedzie w grajewie to bedzie bezplatnie, ale zawsze blizej a czlowiek jak tam trafia to malo kto go wtedy odwiedza dom pomocy,to koniecznosc ale nie katasfrofa trzeba funkcjowac tak jak chcemy pozdrawiam staruszkow

żeby opiekować sie staruszkiem to też trzeba mieć zdrowie bo jak nie ma to prędzej sami do grobu pójdziemy-tak niestety jest i życzę każdemu zdrowia

Popieram pomysł, napisz jeszcze tylko czy słyszałaś o ewentualnej lokalizacji ?

Dobrze wychowaj dzieci, to na starość zaopiekują się Tobą i na pewno nie pozwolą żebyś do takiego domu poszła dożywac.

Dlaczego nie dajecie wpisów.Bardzo dobry temat

moim zdaniem to dobry pomysł

córka dobra sprawa na starość

ojciec-pomysl.bedziesz stary moze trzeba pampersy zmieniac ci moze obmywac(czego nie życzę)i bedziesz mógł patrzec jak córka meczy sie z Tobą bo ja nie

Nie trzeba planować, tylko już budować bo ludzi w podeszłym wieku co rok więcej, jeszcze kilka lat a będzie to najbardziej palący problem w Polsce. Za kilka lat dom w którym osoby w starszym wieku będą mogli spokojnie żyć będzie niezbędny w każdym mieście powiatowym i nie tylko. Tylko jak zawsze w Polsce zapewne nie będzie funduszy na takie domy, ciężka starość czeka niektórych z nas.

Pomysł rewelacyjny. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że zależy to od wychowania. Każdy musi sam o sobie myśleć. Nie mam zamiaru swego dziecka trzymać przy sobie aby na starość się mną opiekowało. Co za bzdura. Każdy ma swoje życie. W sumie to byłoby w takim Domu fajnie: lekarz na miejscu, pielęgniarka też, jedzenie systematycznie "pod nos". Można by było pograć z "rówieśnikami" w karty...ech.. druga młodość... Kielicha też można by było po cichaczu wypić dla kurażu.Pomyślcie tylko.. jak byłoby super.

Burmistrz buduje juz basen i mam nadzieje, ze po wyborach bedzie bedzie sprzedawal bilety wstepu na basen. Natomiast odnosnie co do budowy domu spokojnej starosci bylaby to piekna i bardziej potrzedna niz basen wskazana inwestycja. ..

to jest bardziej potrzebne niz basen

ktos powinien zajac sie takową inwestycją gdyż jest bardzo potrzebny taki dom spokojnej starosci-napewno bardziej niz basen

Styks- jesteś super wesoły bardzo rozbawiła mnie Twoja wizja pobytu w domu spokojnej starości .Może kiedyś spotkamy się w takim miejscu to chętnie wypiję z Tobą kielicha... dla kurażu oczywiście .Pozdrawiam

W drugiej kadencji Burmistrz wybuduje Dom Spokojnej Starości

styks- ja tez umawiam sie na ten kuraz o ile ten dom zbudują i poczekam jak bóg da

podoba mi sie wizja styksa-ide na to za 30lat poczekacie na mnie?

basen precz-dom dla staruszków tak ,to jest moje zdanie

marny to gospodarz ten nasz burmistrz skoro basen jemu najwazniejszy.Jeszcze bedzie płakał gdy przyjdzie mu ten basen utrzymac.

Do "jeszcze nie babcia" i "hani": dzięki za poparcie. Trzymam Was za słowo. Spotkanie za X lat w Domu Spokojnej Starości w Grajewie. Hasło: STYKS. Trzeba tylko coś władzom zasugerować w sprawie ewentualnej lokalizacji tego "przytułku". Chcemy ciche ustronne miejsce. A może by się znalazła jakaś lokalizacja nad jakimś jeziorkiem??? najlepiej przy lesie... Moglibyśmy w ramach "rehabilitacji ruchowej" za darmo" pływać w jeziorku i chodzić na grzybki..Zapewne byłby z nas pożytek w takim Ośrodku: mrożone owoce leśne, grzyby..syrop z szyszek..etc. Ale wyżerka w zimowe dni.:)

do "wera": no.. za te 30 lat... hmmmm ile ja bedę liczyć lateniek?? ok! lateńka zliczone. Spoko loko.. Spotykamy się za 30 "wiosen..." Ale musimy być w "pełni sił.." Trzeba tylko burmistrzowi "nagabnąć" że on tez ze słońcem nie będzie żył i jego dzieckodzieci szybciutko wyruszą w siną dal... bo w Polandzie się niczego nie dorobią... To da mu do myślenia...

Za 30 lat mówicie fajna imprezka się szykuje? Ja się co prawda do domu późnej starości nie wybierałam(jeszcze trochę jakby wcześnie na takie plany), ale no cóż cygan dla towarzystwa dał się powiesić, a ekipa zacna widzę się szykuje więc kto wie. Pozdrawiam.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.