Księża

Co sądzicie o księżach którzy spotykają się z kobietami i prowadzą podwójne życie?

A niech się spotykają, jedynym wyjściem jest nie dawanie na tacę i nie chodzenie do kościoła aby taki ksiądz nie miał z czego swych kochanek utrzymać.

powinno sie im pozwolic na zawieranie malzenstw,dzieci i normalne zycie,bylo by mniej gadania i wszystko by gralo.A tak to jezdza do burdeli,maja kobiety na boku i dzieci...Kuria za to placi

a czemu mieliby sie nie spotykać?Amondo spotkaj się z którymś to zrozumiesz dlaczego :):):):)

Lepiej jak spotykają się z pełnoletnimi kobietami niż molestują nieletnich .Ksiądz to dzisiaj taka osoba która wierzy tylko w pieniądze i dobra doczesne.

Oj temat jak rzeka..............
Ksiądz tez człowiek ma swoje potrzeby. Musi czasami wyrównać ciśnienie w kręgosłupie. Krew nie woda.....

Moim zdaniem to obludnicy, spotykaja sie z kobietami maja dzieci.Dla nich bycie ksiedzem to w dzisiejszych trudnych czasach, gdzie bezrobocie 2-cyfrowe pewny zawod .Dawno powinni zrobic z takimi porzadek.Budowanie kosciolow nic nie pomoze bo ludzie odwracaja sie od czarnej mafii, ktora nie ma nic wspolnego z Bogiem.

Przynajmniej mają normalne potrzeby seksualne! A tak w ogóle trudny temat.

A spotykałaś się z jakimś? Bo ja nie, więc ni mam zdania na ten temat.

Mysle ,ze jak sie spotykaja z kobietami to medal im trzeba dac ,bo spotykaja sie i molestuja w wiekszosci male dzieci !!!!zrozumcie to wreszcie ,ze to zli ludzie. Bestie w sutannach

ja się im nie dziwię to są zwyczajni ludzie --a poza tym jestem za tym żeby księża mieli rodziny i dawali przykład jak żyć i walczyć z trudnościami dnia powszedniego!!!!! nie mam z tym problemu!!!!!!!!!!

Od nich zależą nie raz nasze losy i mają czelność decydować za nas w myśl :Pod cudze dywaniki zaglądają a swojego nie widzą.Oczywiście nie wszyscy księża. Chamstwo..

do ALL, skoro taki pewny zawód dlaczego ty albo twoj syn nie skorzysta?wypisujecie bzdety! czy ktorys ksiadz was okradł? nie chcesz, nie dawaj i nie pierd........

KSIĄDZ- skoro krew nie woda, to ktos taki wogole nie powinien byc ksiedzem... albo sie zna samego siebie i swoje mozliwosci i PRAWDZIWE POWOŁANIE albo nie. skoro nie potrafi dotrzymac przysiegi zlozonej Bogu to powinien to porzucic i sobie ukladac zycie w inny sposob. a nie taki jeden z drugim wylezie z lozka od jakiejs baby i wchodzi na oltarz kazanie glosic jaka to mlodziez w dzisiejszych czasach jest rozwiązła...

W dzisiejszych czasach ksiądz z powołania to już rzadkość to jak trafić 6 w Totka. Dzisiejsi księża potrafią tylko umoralniać - choć sami nie są w niczym lepsi od nas. Idzie człowiek do spowiedzi - wyznaje swój grzech, że np zdradził swoją żonę czy zdradziła swego męża i tu się zaraz zaczyna.... "gadanie" księdza - a sam, na boku ma kobietę i dziecko. Niech lepiej patrzą za swe kołnierze ups koloratki a potem umoralniają innych.
Dziś bycie księdzem to już zawód...szkoda tylko, że to z naszych pieniędzy. A sutanna? - to tylko kamuflaż, immunitet, nietykalność i wolna ręka do wszystkiego. A gdzie wierność słowom piosenki:"wystarczyła Ci uboga sutanna i ubogi wystarczył Ci krzyż..." ??

Ciekawe ile z tego prawdy, a ile tylko plotek?! ;-) Jakoś żaden ksiądz nigdy mnie nie podrywał. Natomiast znam przypadki gdzie kobiety latają za nimi, kuszą a potem cała wina tylko księży. A do kościoła będę chodziła i na tacę dawała, bo żadnego nie widziałam na własne oczy z kobietą! A do domów publicznych nie chodzę więc też trudno żebym spotkała tam jakiegoś księdza.

powinni razem ze święceniem kastrować i ciekawe ilu znalazłoby się z powołaniem .

Jeżeli jest taka misja że nie można mieć tego co normalny człowiek ,to za każde przewinienie powinna być kara tak samo jak za kradzież,czy zabójstwo i proszę
nie przetłumaczać na inne sposoby,bo mnie to denerwuje.Jeżdzą takimy furamy ,a niepowinni mieć żadnego samochodu, to by nie wyjeżdzali do innych miast w ukryciu.

To co wyprawiają wikariusze to zależy tylko od proboszcza.bo proboszczowie nie powinni pozwalać opuszczać plebani po wieczornej mszy, a tak oni czyli wikariusze wyjeżdżają na spotkania z panienkami ,na wesela , na imprezy.

My normalni ludzie boimy się Boga i staramy się w miarę chodzić do kościoła, modlić się,to dlaczego księża nie boją się.

Do Marka: a jak proboszcz też jeździ i też ma babe? Przykład idzie z góry. Gdyby proboszcz był dobry to i wikariusze też. Trzymałby ich na plebanii, dał im jakieś zajęcia. Zobacz czy teraz w naszych parafiach są jakieś spotkania z młodzieżą oczywiście poza tymi do bierzmowania, czy też jakieś spotkania ze starszymi? Nic nie ma no może poza spotkaniami z Odnową w Duchu Świętym na którą też nie zawsze wikary przychodzi....bo coś mu tam nagle wyskoczyło. Odbębnią, tak odbębnią bo tak to można nazwać mszę o 18 - czasem nawet 15 minutowa i mają czas wolny na swe harce. A jak jest potrzeba rozmowy z księdzem no bo jest jakiś problem w rodzinie, człowiek się trochę w wierze pogubił - to księdza na plebani nie ma.
No ale Bóg jest miłosierny.... tylko dlaczego ksiądz, który ma kobietę, ma dziecko karci na kazaniu kobietę, która po rozwodzie chce sobie ułożyć życie, mieć kochanego męża, to nic, że już drugiego, ale kogoś kto ją na prawdę kocha. Złożyła ślubowanie przed Bogiem - ok, zgoda, ksiądz też ślubował ubóstwo, czystość....i gdzie to jest?
Kochani księża czytający to forum....wymagacie od innych wymagajcie też i od siebie.

Rydzyk nie zostałem ksiedzem ,bo celibat nie dla mnie,a chce zyc w zgodzie z własnym sumieniem.
Jezeli znajoma musiała pozyczac pieniadze zeby pochowac meza ,to wg.Ciebie normalne ,ze jest cennik za poszczególne sakramenty?Czy owego kapłana interesowało ze przezywa dramat?
airami mnie tez nie podrywał ksiadz ,ale jak słucham ich wypowiedzi w mediach i słysze ,ze rodzice zle wychowuja dzieci bo kleja sie do ksiezy to nie mam watpliwosci,ze zle sie dzieje w kosciele Polskim.

najlepiej,żeby taki pseudo ksiądz swoje grzechy wyznał na kazaniu przed wiernymi, a nie chodzi do spowiedzi do innego księdza,przecież on był wyświędzany,czyli składał przysięgę Bogu,to żadna spowiedż nie powinna zmazywać grzechu tylko kara.

U mnie w Parafii jest wspaniały Proboszcz.Bardzo dba o kościół,każdego zauważy,do każdego powie miłe słowo.Parafia duża 12000.Proboszcz pracowity, dla wikarych dobry ojciec i wychowawca.Mieszkam sobie tu już prawie 7lat(Śląsk)i powiem Wam tak,nie żyje się tu lepiej i z pracą i z ludźmi jak wszędzie,ale parafia,księża są naszym skarbem.Kiedyś wyjeżdżając z Grajewa moja wiara była prawie martwa,patrząc na to co było nie chciałam nawet chodzić do kościoła.Proboszcz,tak jak by wcale nie widział,czułam się obco,anonimowo.A tu jest inaczej.W piątki dzieci mają Msze szkolne,są różne wspólnoty, na jednej Mszy zgodnie śpiewają i schola i organista:)Czemu o tym piszę?Dlatego,że nie trzeba pisać o tym co złe,lecz szukać tego co dobre.U nas dużo się modlimy za naszych Kapłanów.Dzieci raz w roku losują karteczki z imieniem Księdza i cały rok się za niego modlą,a drugą część tej karteczki z imieniem dziecka dostaje ksiądz i modli się za to dziecko(dzieci)Ksiądz jak każdy jest człowiekiem i czasem bardzo źle postępuje i czasem powinien być ukarany,ale robi też dobre rzeczy:)Żeby był dobry ksiądz,musi być dobra parafia.Otoczyć modlitwą,pomocą ale i umieć powiedzieć w prost,że nie tak.Jeśli widzisz coś złego idź i powiedz,boisz się sam,weź kogoś,a co da opisywanie tutaj?Od dawna ludzie plotkują o księżach ale gdzie kończy się plotka,a gdzie zaczyna prawda???Złapałeś za rękę, czy ktoś ci powiedział...bo wszyscy tak mówią,bo tak podobno?A mnie niepokoi ta nagonka na księży,nic dobrego tylko be.Oni się dlatego zamykają na plebaniach jak w twierdzach bo się boją.Czy można wyjść do swoich parafian po przeczytaniu np.takich wpisów?Ja gdybym była księdzem po takich wpisach załamała bym się...Sami wybierzcie,ksiądz wróg ,ksiądz przyjaciel.Nasz proboszcz prosi często o modlitwę,jest szczery, bo i my jesteśmy do niego szczerzy.

Jestem za a nawet przeciw, a właściwie to po stronie wiernych, bo przecie kobiety i dzieci księży niech utrzymuje w takim wypadku Watykan. Lub specjalna instytucja którą stolica apostolska powoła dla księży z licznym przychówkiem. Ament.

DO czlowiek : tak , zgadzam sie z tym co napisales na 100 procent , zeby umoralniac kogos i oskarzac , trzeba umoralnic i oskarzyc siebie :) pozdr.

Sponsora niech szukają na zachcianki babcie z rent łożą,odmawiając sobie,dają ,a ksiądz który lekką ręką puszcza na lewo i prawo zakłada harem lub finansuje dom publiczny,powinien iść do pracy i uczciwie zarobić.Zwłaszcza w przypadku kiedy w grę wchodzą dzieci które musi utrzymać.Jak można tak wykorzystywać te biedne staruszki i robić im wodę z mózgu,przez to że jedna czy druga nie podzieli się z księdzem nie zamknie się przed nimi niebo.Skoro wiedzą niech nie płacą.Amen........

W Grajewie przeżyłem sporo lat i był ksiądz z powołania i nazywał się Skomorożko i jest pochowany w Grajewie. Obecnie księża wierzą w Boga Pieniążka tak jak powiedział Papierz Franciszek, msza św. za pieniądz, i za przyzwoleniem Biskupów oraz Nuncjusza Apostolskiego wiara schodzi na psy, bo ryba psuje się od łba , ale to się potwierdza, i wiara nasza i kościół katolicki zejdzie na psy, bo nasi hierarchowie nie zrezygnują z tych materialnych dobrodziejstw, bo mają ciche przyzwolenie i z tego korzystają, Oni są gorsi od nas - kompromitacja

Do aha: Śląsk to nie Grajewo i odwrotnie. Tak jak Grajewo to nie Białaszewo i odwrotnie. Dlaczego wymieniam Białaszewo? A chociażby z jednego względu. Był tam pogrzeb mej ciotki, rodzina liczna więc i taca spora była - i tu mnie zszokował tamtejszy ksiądz...po zakończonej mszy wyszedł i przez mikrofon powiedział, że tyle i tyle mszy będzie w intencji zmarłej z ofiar z tacy. To było dla mnie miłe zaskoczenie, bowiem takiego czegoś u nas w Grajewie nie doświadczysz....a wszak ta sama diecezja. I gdzie tu sprawiedliwość? Bywam na pogrzebach w naszym Grajewie i nic takiego ksiądz nigdy nie ogłaszał, owszem ogłaszał ale tylko jedną mszę popogrzebową....a gdzie reszta? Przecież tyle pieniędzy zbierze podczas ofiary na tacę, a rodzina zmarłego też opłaciła pogrzeb. I ile pieniędzy nasi księża mają z pogrzebów. Skoro w Białaszewie z tacy może być np 13 mszy... gdyby tak policzyć za mszę 50 zł ( to już najniższa stawka) to rachunek jest prosty: 650 zł tyle ile wynosi np opłacenie księdza w Kościele. I kto tu zarabia na kim?

Ja chadzam do kościoła zarówno w Grajewie (Trójcy), jak i w Białymstoku i tego w ogóle nie da się porównać. W Białymstoku: wspólnoty, spotkania ewangelizacyjne, przeróżne rekolekcje, chóry, schole, koncerty... Po prostu dzieje się i ludziom chce się chodzić do kościoła. Na dodatek księża interesują się wiernymi, są cudowni i od razu widać, że z powołaniem. A tu? Nic. Spotkania, jeśli już, to nie dla wszystkich, tylko dla jakiejś grupy, zazwyczaj albo dzieci albo starsi. Żadnej inicjatywy, nie mówiąc o śpiewie w kościele, bo... nie będę się wypowiadać. Coraz mniej ludzi na mszach w niedzielę. I do tego wszystkiego księża są tak zdystansowani, że gdybym miała jakiś problem to nigdy w życiu nie poszłabym do nich po poradę czy pomoc, bo się ich boję. Przykre. No, może poza księdzem z najkrótszym stażem w Trójcy, bo on jeden sprawia wrażenie takiego, który by wysłuchał.
Wiem, że msza to nie zabawa, ale chyba wystarczy odrobina zaangażowania i ludzie na pewno chętniej by chodzili do kościoła, nie czuli się tam obco, mieli większe zaufanie do księży i nie pisali takich przykrych słów na forum. Cóż, modlę się za naszych księży.

Aya: tak, to prawda, ks Zygmunt zawsze wysłucha. Ma czas dla ludzi. Każdego dnia widać go na Cmentarzu Parafialnym z różańcem w ręku. Czy uświadczysz tam innego księdza? ...ano nie. Czyżby brak czasu? Czy bardziej ludzkie zajęcia?
To samo tyczy się i spowiedzi. Zauważ kolejkę do konfesjonału w którym jest ks Zygmunt. To chyba o czymś świadczy.... że ma czas dla ludzi, że spowiedź to nie tylko zadanie pokuty ale przede wszystkim rozmowa, wyjaśnienie, naprowadzenie, naprostowanie ścieżek. Ks Zygmunt właśnie taki jest. Parafia zyskała dobrego księdza, ale....czy dobrze odbierany jest on wśród swych "kolegów po fachu"?? Oto jest pytanie :)

Do Ziutek:zgadzam się z Tobą w 100% , święta racja

Zgadzam się z wypowiedzią człowiek-, a pozostali to karierowicze a najgorzej to wypadła msza jak ks.Tomek zwracał sie do dzieci o co proszą ajego odpowiedż była o wypasione komputery, zamiast samochody to nazywa fury, o domy z basenami ,dlaczego tego młodego człowieka podpuszczać takim dobrodziejstwem zamiast wpajać trochę skromności,co na to ks. proboszcz.

A co w tym Szczuczynie,że to forum na temat Proboszcza zdjęto z tego forum? Chyba jest coś na rzeczy że ktoś zadbał o to żeby sprawę wyczyścić.Pomimo tego Szczuczyn jeszcze bardziej snuje w domysłach i plotkach .Najlepszą metodą było by wyjaśnienie przez osobę pomawianą tych plotkarskich zarzutów i tym sposobem ukręcono by łeb całej sprawie.Uciekanie się od wyjaśnienia prawdy potęguje tylko domysły.

No,ja też byłam w kościele i właśnie nie wiem co miał na myśli ksiądz skoro tak buntuje te dzieciaki zamiast uczyć skromności to stosuje inne metody myślenia no na pewno według swego zapatrywania na ten świat,jeszcze raz księża skromności

wierny, bądź cicho bo zgrzeszysz. Temu gatunkowi nie można przeszkadzać. Jednak ci ludzie dla szacunku i uczciwości powinni pracować a społecznie modlić się razem z zapracowanym i uciśnionym ludem.

„ Godna to wiary nauka: ten, kto ubiega się o biskupstwo, pragnie podjąć się pięknego zadania. A zatem - biskupem ma być człowiek bez zarzutu, mąż jednej żony, trzeźwy. skromny, przyzwoity, gościnny, przykładny, nie upijający się, nie awanturnik, ale człowiek łagodny. niekłótliwy, niechciwy pieniędzy. Niech umie dobrze kierować własnym domem, utrzymując dzieci w posłuszeństwie i wszelkiej przyzwoitości. Bo kto własnym domem nie umie kierować, jakżeż potrafi dbać o Kościół Boży? Nie może to być człowiek świeżo nawrócony, by go nie zaślepiła pycha i by nie popadł w diabelskie potępienie. Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy nie należą do nas, żeby nie dostał się na ludzkie języki i w sidła diabelskie. Diakonami tak samo mają być ludzie przyzwoici, dotrzymujący słowa, nie nadużywający wina ani też niechciwi brudnego zysku. Niechaj tajemnicę wiary noszą w czystym sumieniu. Trzeba ich najpierw wypróbować, potem dopiero niech posługują jako diakoni, będąc bez zarzutu. Kobiety tak samo mają być przyzwoite, nie obmawiające innych, trzeźwe i wierne we wszystkim. Diakoni niech będą mężami jednej żony, niech dobrze kierują dziećmi i własnymi domami. Bo ci, którzy dobrze sprawują posługę diakona, zdobywają sobie zaszczytny stopień oraz pełną ufność w wierze, którą oparli na Chrystusie Jezusie. „(1 List do Tymoteusza 3:1-13, Biblia Poznańska) Więc katolicki celibat jest w ogóle nauką nie zgodną z Biblią i powinien być całkowicie zniesiony ! Zapewne sprawy opisane powyżej w dużej mierze nie miały by miejsca wśród duchownych ! A tak na poważnie – czy skoki na bok a także opisywane fakty zdarzają się tylko i wyłącznie wśród nich ? Czy również w naszych rodzinach , u naszych znajomych a także wśród innych zawodów ? !

Już tak nie narzekajcie,ze ksiądz za zdradę krzyczy jest taki co dał rozgrzeszenie a powinien nie dać i wygnać do innej wiary gdzie chłop ma kilka partnerek.Taki katolik [żonaty czy rozwodnik]żyje z kochanicą czy tam konkubino i do spowiedzi nie chodzi a ona spowiada się bo to bogobojna wdowa co rozbiła kilka małżeństw nawet przez sąd.Tylko tacy święci niech wezmą ślub a nie wymiana towaru bo nie pasuje to niosę do sklepu.Która żona przyjmie taki zużyty przedmiot.Ksiądz zdradza Boga to mu może Bóg wybaczy ale rodzina to święta rzecz.Zdrajca szuka szczęścia i miłości w coraz innej piękności.Skoro ryba psuje się od głowy a na kazaniach mówi się że ojciec głowa domu skoro zepsuty do szpiku kości szuka miłości aż do starości.Nie daj boże choroby gdzie leci taki typek??????????????

Dziwna to sprawa - że wszystkich ludzi ; w tym wszystkich księży pakujesz do jednego,jakże bardzo ciemnego i zamkniętego worka ! Zdaj sobie sprawę iż w małej części są wśród nas i takie osoby,które wymieniasz ! Ale jest ich mało tak jak jest o wiele mniej zła a więcej dobra na świecie ! Są także pracowici ludzie , w tym kapłani i to z prawdziwego Bożego powołania ! Trzeba jedynie ich dostrzec lub chcieć zobaczyć a także docenić najmniejsze dobro nawet zdawałoby się u najgorszego grzesznika i tym oraz swoim dobrem w życiu kierować . A nade wszystko chcieć oraz umieć swoim dobrem podzielić się z innymi i od innych umieć i chcieć to dobro przyjąć - a to wszystko tak zwyczajnie; za darmo;za friko !!!

nie wiem do kogo ten ostatni wpis ale jak dzieci tak skrzywdziło się to chwalenie księży im to wynagrodzi to dziwna sprawa,są ludzie i ludziska i większość osób za dobro złem wynagradza,wpisy i kazania jednemu ulży drugiemu dołoży

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.