Chłopcy (moda)

Dżonny dodał posta na temat ubioru Grajewskich dziewcząt, wyraźnie nas kobietki krytykując, z czym nie do końca się zgadzam, ponieważ każda ma swój gust i wszystkich do jednego worka się nie wrzuca :), ale przyznam jednak, że bywają i takie nie zbyt gustowne, które nie wiedzą ''co z czym się je'' Więc może również porozmawiamy na temat gustu naszych Grajewskich mężczyzn? (O ile w ogóle mają gust :) ) Jednakże muszę przyznać, że o dziwo większa część ''naszych'' mężczyzn odnośnie ubioru, całkiem przypada mi do gustu... A co Wy sądzicie moi drogie-dzy ? Pozdrawiam gustownie ubrane/ych Grajewianki/ków :)

Żebym nie zarabiał pięciu tysięcy w pięć miesięcy to bym chodził jakoś ubrany. A jak chodzić w kraju,gdzie rządzą złodzieje? Stylowe ubrania posiadam ale ubieram je tylko na specjalne okazje(dyskoteka,urodziny) bo chcę,aby nie zużyły się zbyt szybko.

gdyby wszyscy mieli taki sam gust to byśmy wszyscy chodzili tak samo ubrani więc po co to
a ja chodzę w tym co jest wygodne a nie modne a moda kosztuje

Jeśli chodzi o gustowność chłopaków nie mam nic do nich:), ale przeraża mnie kiedy widzę takich którzy ubierają klapki lub sandały i do tego.......skarpety, a można w Grajewie takich spotkać

Hmmm , kazdy kawaler ubiera sie fajnie , ale jak sie ozeni i zona zazdrosna to ubiera go jak stracha by inej sie nie podobal :) Znam takich panow ( fajnych)ale wymietolony tichert i spodnie za 5 zl.. i biega za zona z portfelem :)

oby nie zakładali skarpetek do sandałów, co często widać :)

ja nie krytykuje, ja mowie tylko prawde.

To zależy Margarett czy byłas w większym mieście czy obracasz się tylko w Grajewie. Ja dopóki nie wyjechałem do Warszawy na studia, też myślałem, że się normalnie i dobrze ubieram. Teraz nie wkładam już tamtych ciuchów i nie kupuje nowych w tym typie. W Grajewie 90% osób chodzi w szerokich spodniach, 3 razy za dużych koszulach, bluzach z kapturami i adidasach. To nie jest normalny ubiór. Ani to eleganckie, ani gustowne, ani przyzwoite.

Pokaż mi chłopaka, który, chociażby przy niedzieli, ma ubrane normalne spodnie, koszulę i marynarkę + jakieś normalne buty do tego a nie śmiganki (adidas, puma, nike).

Normalnie taki strój wkłada się na siebie, jak się idzie na siłownie albo biegać. Tutaj ludzie chodzą tak do szkoły, pracy, do miejsc rozrywki.

Wcale nie czuję się ani lepszy, ani gorszy od tych co się tak ubierają. Jeszcze w czasach liceum dziwiłem się jak ktoś mówił, że w większym mieście nie wejdziesz do normalnego pubu w adidasach, czy w bluzie. Jak to, myślałem sobie?

Teraz mnie już to nie dziwi. Ale tego i tak nie da się zmienić. Grajewo pozostanie takim jakie jest.

Najdziwniejsze w tym wszysktim jest to, że ludzie wcale niemało płacą za te ubrania. Dlatego nie można też powiedzieć, że ich nie stać na elegancki strój. Fakt, dobra koszlula kosztuje około 200-300 PLN, marynarka tak co najmniej 500. Ale podobne kwoty trzeba płacić, za te bluzy do kolan i t-shirty, które mają rękawy o średnicy tułowia.

Z dziewczynami nie jest lepiej - no może trochę.

Pozdrawiam

"K" masz sporo racji, ale jest też druga strona medalu. Ubierać się można stylowo na co dzień i od święta, jeśli ktoś ma ochotę. Ja wychodząc z domu staram się ubierać gustowanie, ale są takie dni gdy muszę skoczyć na 10 min. do sklepu po masło, więc zakładam jeansy i zwykłą koszulkę, mam roztrzepane włosy, brak makijażu i nie mam problemu żeby tak wyjść. Nie mam zamiaru poświęcać godziny przed lustrem, po to żeby za chwile znów być w domu. Mężowi tez zdarza się w roboczych rzeczach iść na zakupy czy pocztę i ja nie widzę w tym nic złego. Nie wszyscy mają czas i chęci żeby zawsze perfekcyjnie wyglądać.

Z panami w naszym mieście to bardzo trudna historia - ich zmorą jest noszenie skarpetek do sandałów, spodenki do pół uda ( katastrofa totalna ) i koszulki z motywem smoka lub innego badziewia...i fajnie by było żeby nie zapominali o praniu obuwia bo to już całkowita żenada.

dobry temat!! Grajewo jest ogolnie smieszne, widze sporo biznesmenow ktorzy nie potrafia sie ubrac. Przykładem tego jest koles ktory jezdzi niebieskim pickupem marki toyota (pewnie znacie) no dzisiaj widziałem typa jak szedl w sandalach i czarnych skaropetkach:D nic tylko podejsc i zasmiac sie mu prosto w twarz, typowy zarobiony burak. Kolego wez przyklad z wlasciciela durobexu, ktory majac pieniadze zainwestowa w styliste i teraz sie konkretnie prezentuje a z Ciebie to jeden wielki smiech jest.

o czym Wy tu piszecie? dzieci wody i chleba nie maja. a tu moda,stylisci.....

Do Malwina.Sama jestes totalna katastrofa !spodenki do pół uda sa zajebiste,a prawdziwa wiocha to spodenki do pół łydki hehe i twoj facet pewnie takie nosi !!!

do xx: nie noo tak spodenki do pół uda czysta rewelacja!! najnowszy hit rodem z miejskich plaży w połączeniu ze skarpetkami i sandałami to totalny przełom!!!! gotowa kreacja na wiejską potupajkę.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.